
Zatrzymano kierowcę auta, które znaleziono w miniony weekend w stawie w miejscowości Kuczewola w gminie Szczytniki. Mężczyźnie nic się nie stało, ale według policji 21-latek prowadził po pijanemu. W poniedziałek usłyszał zarzut
Wszystko działo się w sobotę 7 października.
Ze zgłoszenia wynikało, że w miejscowości Kuczewola samochód osobowy przebił barierki i wpadł do stawu. Na miejscu policjanci zastali auto zanurzone w wodzie, ale nikogo w nim nie było – poinformowała podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Do działań zadysponowano aż 7 jednostek straży pożarnej oraz specjalistyczną grupę wodno-nurkową z Konina, która przeczesała staw, ale nikogo nie znalazła. Policjanci założyli, że kierowca najprawdopodobniej wydostał się z auta o własnych siłach i oddalił się z miejsca zdarzenia. Przypuszczenia te okazały się słuszne.
Jeszcze tego samego dnia zatrzymano mężczyznę, który według ustaleń kierował tym samochodem. To 21-latek – przekazała podkom. Anna Jaworska-Wojnicz. – W poniedziałek 9 października usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co odpowie przed sądem. Dodatkowo za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem karnym.
(red), fot. PSP Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie