
Od 10 lipca w całym kraju trwa akcja protestacyjna policjantów. Domagają się oni m.in. podwyżek płac. Jednym z „efektów ubocznych” jest mniej wystawionych mandatów, a więcej pouczeń. Tylko kaliska drogówka przez dwa tygodnie wystawiła 2 tysiąc
Akcja protestacyjna została rozpoczęta przez NSZZ Policjantów 10 lipca. 16 lipca dołączyli do niej funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej, Straży Granicznej, Służby Więziennej oraz Celnicy. O co walczą funkcjonariusze? Wśród postulatów wymieniają: podwyżki uposażeń o 650 zł dla funkcjonariusza, płatnych 30 dni zwolnienia lekarskiego, odmrożenie waloryzacji uposażeń, płatnych nadgodzin, przywrócenia poprzedniego systemu emerytalnego. Policjanci oflagowali swoje jednostki, a od 1 sierpnia rozpoczęli protest włoski, czyli bardzo skrupulatnie wykonują swoje obowiązki.
Pouczenie zamiast mandatu
Dla kierowców najbardziej odczuwalne jest to, że zamiast mandatów w wypadku drobnych wykroczeń funkcjonariusze wystawiają pouczenia. „Podejmując interwencję wobec sprawców wykroczeń, korzystajmy zgodnie z prawem z możliwości wynikających z art. 41 kodeksu wykroczeń i wobec ich sprawców stosujmy, w możliwie jak najszerszym zakresie, środek oddziaływania wychowawczego w postaci pouczenia” – czytamy w apelu, który do policjantów wystosował komitet protestacyjny. Podkreślono w nim również, że akcja organizowana przez Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów jest całkowicie apolityczna, a jej celem jest zwrócenie uwagi społeczeństwa złą sytuację materialną policjantów i braki w obsadzie kadrowej. Jak zapowiada Andrzej Szary, przewodniczący ZW, protest potrwa „do momentu podpisania z Ministrem porozumienia, satysfakcjonującego funkcjonariuszy”. Jak pokazują statystyki, protest popierany jest przez 95% funkcjonariuszy.
2 tys. kar pieniężnych mniej
W lipcu 2017 r. kaliska drogówka wystawiła 2543 mandaty. W tym roku, z powodu protestu, który ruszył 10 lipca, tych mandatów w tym miesiącu było „tylko” 744, czyli o blisko 2 tys. mniej. Czy mniej kar finansowych oznacza zmniejszenie bezpieczeństwa na drogach? W lipcu ub.r. na naszych drogach doszło do 10 wypadków i 146 kolizji. W tym roku do 16 wypadków i 190 kolizji. Wpływ na nieznaczny wzrost tych liczb miała przede wszystkim pogoda – rekordowo wysokie temperatury oznaczały szybsze męczenie się i spadek koncentracji kierowców. – Bezpieczeństwo nie uległo pogorszeniu, a wielu Polaków zaoszczędziło pieniądze i dostrzegło problemy, z jakimi borykają się funkcjonariusze. Realizujemy hasło „służyć i pomagać” – podkreśla A. Szary.
Policjanci nie zniknęli
Tym bardziej, że policjanci nie zniknęli z dróg, nadal patrolują zarówno miasto, jak i drogi w powiecie. Protestujący podkreślają, że sytuacja ta może się jednak w najbliższych latach zmienić. – Jeżeli w 2019 i 2020 r. nie nastąpi doetatowienie jednostek, to w kolejnych latach może powstać problem i może być mniej patroli na ulicach miast i wsi – zaznacza przewodniczący ZW. W tej chwili w wielkopolskiej Policji jest około 530 wolnych etatów, w kraju prawie 6 tysięcy.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie