
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Kaleta zabiega o ekonomiczne uzasadnienie planowanych przez Miasto znaczących podwyżek opłat za odbiór odpadów. Radna, która zablokowała przyjęcie uchwały śmieciowej otrzymuje pogróżki i drży o własne bezpieczeństwo
- Skala podwyżek jest bardzo wysoka a Miasto nie udostępnia stosownych dokumentów, które przekonywałyby, że podwyżka jest usankcjonowana ekonomicznie. One nie mogą być wprowadzone po cichu. Tymczasem w tym wszystkim brak transparentności - ocenia poseł Piotr Kaleta.
O wgląd w umowy z firmami zajmującymi się odbiorem odpadów komunalnych zabiegała także radna Agnieszka Konieczna (PiS). Dzisiaj przyznała, ze otrzymała lakoniczną i niesatysfakcjonującą jej odpowiedź na interpelację.
W zaistniałej sytuacji Piotr Kaleta, korzystając z uprawnień jakie daje mu ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora, zwrócił się do prezydenta Kalisza o udostępnienie pełnej dokumentacji, będącej podstawą do zmian cen za odbiór odpadów.
- Taka informacja powinna być powszechnie dostępna. Nieujawnianie jej może być podstawą do przypuszczeń, że w kwestii śmieci dzieje się coś niezgodnego z prawem. Dlatego apeluję do prezydenta Kinastowskiego aby udostępnił dokumentację niezwłocznie. Chodzi o umowy wraz z aneksami z firmami odbierającymi odpady, protokoły potwierdzające wzrost ilości odpadów w mieście i inne - dowodzi poseł.
Jednocześnie zwraca uwagę na to, że argumenty przemawiające rzekomo za nieuchronnością podwyżki budzą duże wątpliwości.
- Jeżeli jednym ze składników powodujących wzrost cen odbioru śmieci ma być cena paliwa, to właśnie została ona obniżona. Warto też zwrócić uwagę na to czy firmy śmieciowe skorzystały z tarczy antykryzysowej? - podkreśla poseł. Uczestnicząca w konferencji prasowej wraz z posłem radna Agnieszka Konieczna przyznała, że po wstrzymaniu się od głosowania i na sesji w dniu 14 lipca za podwyżką cen za odbiór śmieci, obawia się o własne bezpieczeństwo.
- Otrzymuję pogróżki, obawiam się o to, że moje dotychczasowe funkcjonowanie może być zagrożone - przyznała radna nie ujawniając jednak żadnych szczegółów.
Radna nie podjęła jeszcze decyzji, w sprawie zawiadomienia odpowiednich służb o kierowanych wobec niej pogróżkach.
(dk)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
wielki znawca i wyznawca się odezwał chce znowu zaistnieć z swoją propagandą pisowską !!!!
Co do powiedzenia ma Pan Jan
Doktor Jan się modli. Był Toruń a za kilka dni Częstochowa. Królowa Polski i partnerka Józefa czeka na Jana.
Czyżby rozłam w koalicji pis kinastowski?
WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA PANA POSŁA KALETY I PANI RADNEJ KONIECZNEJ ! NARESZCIE KALISZANIE ZNALEŻLI OBROŃCÓW . NARESZCIE TEŻ , URZĘDUJĄCY WŁADCY W KALISZU -- ZOSTALI SPROWADZENI NA ZIEMIĘ . JAKA SZKODA , ŻE PAN POSEŁ KALETA NIE JEST PREZYDENTEM KALISZA --- TO DOPIERO KALISZ BY ODŻYŁ !!!!!!!!!!!!!!!!!