Reklama

Poszukiwany, poszukiwana. Kto ginie w Kaliszu?

16/08/2017 11:18

W tym roku w Kaliszu zaginęło 21 osób. Większość z nich to nastolatki, które uciekły z domu. Pozostali to zazwyczaj ci, którzy stwierdzili, że chcą porzucić swoje dotychczasowe życie. Zdarzało się, że „porywaczami” byli… rodzice dziecka.

Sierpień. Ciepłe popołudnie. Jedno z kaliskich osiedli. Na podwórku bawi się trzyletnia dziewczynka. Przed bramą staje samochód. Osoba, która z niego wysiada, wchodzi na podwórko, bierze dziecko na rękę i szybkim krokiem podchodzi do auta. Opiekunowie nie są w stanie temu zapobiec, ale dobrze widzą, jak z piskiem opon samochód odjeżdża. Trzylatka do dziś jest poszukiwana. Wszystko wskazuje na to, że spod opieki ojca zabrała ją jej mama. Dziecko, jak w wielu podobnych przypadkach, staje się najprawdopodobniej sposobem zemsty na byłym partnerze.
Maj. Z Wrocławia do Kalisza wraca 16-letnia Oliwia. Pod eskortą policjantów. Dwa miesiące wcześniej wyszła z domu i nie dawała znaku życia.
Luty. Na stacji PKP w Kaliszu stoi pociąg. Od przedziału do przedziału przechadzają się policjanci. Dostali informacje, że w jednym z nich może podróżować 14-letnia mieszkanka powiatu obornickiego. Tak rzeczywiście było. Nastolatka trafiła z powrotem pod opiekę rodziców.
Tylko w tym roku zaginęło w Kaliszu 21 osób.  

Trzy kategorie
zaginionych
Policjanci rozróżniają trzy kategorie osób zaginionych. Pierwszą i najbardziej „wrażliwą” grupę stanowią osoby, które nagle opuściły miejsce swojego pobytu, a okoliczności towarzyszące zaginięciu mogą świadczyć o zagrożeniu życia, w tym o zamiarach samobójczych. – To także małoletni do 15 r.ż., których zaginiecie zgłoszono po raz pierwszy, oraz osoby, które z powodu wieku, choroby, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych nie mogą kierować swoim postępowaniem, lub osoby wymagające opieki innych – mówi Anna Jaworska-Wojnicz, z zespołu prasowego kaliskiej komendy. Kiedy takie zgłoszenie odbierane jest przez funkcjonariuszy, najczęściej ogłaszany jest alarm, a w poszukiwania angażowane są posterunki z całej Polski i media.
Tzw. drugą kategorię osób zaginionych stanowią ci, którzy świadomie i z własnej woli zerwali kontakt z rodziną, ale nie powiedzieli, dokąd wyjeżdżają. Najczęściej zabierają oni swoje rzeczy osobiste i zostawiają jakieś pożegnanie.
Do trzeciej kategorii zaliczane są osoby małoletnie, które oddaliły się ze swojego miejsca pobytu, z domu czy z ośrodka szkolno-wychowawczego już kolejny raz. W tej kategorii znajdują się również osoby małoletnie, które stały się ofiarami tzw. porwania rodzicielskiego.
W Kaliszu od początku tego roku policja przyjęła 16 zgłoszeń zaginięcia osób nieletnich i 6 osób, które zostawiły list i odeszły. Nie było natomiast żadnego zawiadomienia tzw. kategorii pierwszej. – Mogłoby się wydawać, że ludzie znikają, bo są porywani. A w większości przypadków jest tak, że są to ucieczki spowodowane problemami, chorobami. Są to też ucieczki z ośrodków, gdzie młodych ludzi umieszcza sąd rodzinny – dodaje rzeczniczka. Każdy rodzic, który myśli, że jego taka sytuacja nie dotyczy, może sobie zadać pytania: Gdzie jest moje dziecko? Z kim? Co robi? Jak się czuje? Nieletni nie uciekają bez powodu.

Więcej w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do