
Samochód ciężarowy z naczepą wjechał do rowu na krajowej 12. Do zdarzenia doszło w czwartek 15 lutego w Gołuchowie w powiecie pleszewskim. Okazało się, że kierujący MAN-em mężczyzna był kompletnie pijany
Służby wezwane zostały na miejsce około godz. 9.00.
W zdarzeniu brała udział tylko jedna osoba, kierowca ciężarówki. Został przebadany przez zespół ratownictwa medycznego i pozostał na miejscu – przekazał ogn. Mateusz Grabarek z pleszewskiej straży pożarnej.
Przez jakiś czas droga w miejscu zdarzenia była całkowicie zablokowana.
Obecnie (ok. 12.00 – red.) ruch odbywa się naprzemiennie, ale utrudnienia potrwają jeszcze kilka godzin. Na czas wyciągania pojazdu droga będzie zablokowana – ostrzega ogn. Mateusz Grabarek.
Ustalenia policji w tej sprawie są zatrważające.
Na drodze krajowej nr 12 w miejscowości Gołuchów doszło do zdarzenia z udziałem samochodu ciężarowego. 56-letni mieszkaniec Gniezna, kierując samochodem ciężarowym marki MAN z naczepą, jadąc w kierunku Pleszewa, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu, uszkadzając bariery ochronne, a następnie pojazd przewrócił się na prawy bok. Mężczyzna został poddany badaniu na zawartość alkoholu, które wykazało w jego organizmie ponad 2 promile – poinformowała kilka godzin później asp. szt. Monika Kołaska, rzeczniczka prasowa pleszewskiej komendy.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 3 lat więzienia, wysoka grzywna i utrata prawa jazdy na wiele lat. 56-latek jako zawodowy kierowca musi zapewne liczyć się także z utratą pracy.
(red), fot. PSP Pleszew
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie