
Drużyny młodzieżowe Prosny Kalisz wróciły do regularnych treningów na boisku piłkarskim. Na razie zajęcia odbywają się w ograniczonym zakresie i z zachowaniem wszelkich procedur bezpieczeństwa obowiązujących w okresie pandemii koronawirusa
Gdy ogłoszono stopniowe odmrażanie zajęć sportowych, najbardziej cieszyli się chyba młodzi piłkarze i ich rodzice. Przymusowe przebywanie, trudy nauki zdalnej wszystkim dały się już we znaki. Dlatego powrót na boisku – choćby w ograniczonym zakresie – był prawdziwym wytchnieniem. Nie inaczej było w kaliskiej Prośnie. Trenerzy musieli najpierw wykonać niezbędną pracę organizacyjną oraz logistyczną, aby zajęcia spełniały wszystkie warunki bezpieczeństwa.
- Najważniejsze, że wróciliśmy do tak wyczekiwanych treningów. Oczywiście zajęcia odbywają się w grupach 6 zawodników plus trener, z zachowaniem odpowiednich odległości oraz innych procedur bezpieczeństwa. Trenujemy dwa razy w tygodniu, a czas zajęć to 45 minut. Potem następuje 15 minut przerwy na dezynfekcję i może ćwiczyć następna grupa. Najlepszą recenzją tej pracy i jednocześnie sportowej zabawy są słowa zawodników: Trenerze, to już koniec?”. Mamy również w planach treningi bramkarskie dla każdej drużyny w naszym klubie, a także dla młodych bramkarzy. Te zajęcia ma prowadzić Robert Słomian – powiedział nam Piotr Kuźbik, członek zarządu KS Prosna Kalisz oraz trener drużyny Orlików.
Dodajmy, że młodzi piłkarze trenują na znakomicie przygotowanej murawie boiska przy ul. Łódzkiej. Kameralny obiekt przechodzi też pewne zmiany, które mają poprawić jeszcze warunki dla zawodników w trakcie meczu.
(dd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie