
Do pożaru w podkaliskich Piskorach ( gmina Blizanów) doszło około godz. 13. Płonęło kilkadziesiąt arów trawy i znajdujący się tam plac zabaw z drewnianymi konstrukcjami.
Pożar było tyle groźny, bo miał miejsce w pobliżu lasu i domostw. Piskory to miejscowość o największym zalesieniu w powiecie kaliskim. Niemal wszystkie domy zlokalizowane są w lesie. Stąd gdyby pożar odjął las, to rzeczywiście byłoby to groźne. Zapobiegła temu szybka interwencja strażaków. W gaszeniu pożaru brało udział sześć zastępów straży pożarnej, w tym z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 PSP w Kaliszu oraz zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Blizanowie, Rychnowie i Jankowie Pierwszym.
Z rozmowy z druhem z OSP Blizanów wynika, że nie jest znana przyczyna pojawienia się ognia. Jednak nie można wykluczyć, że pożar mogło zainicjować iskrzenie z zamontowanego na słupie energetycznym transformatora.
(grz)
foto: OSP Blizanów