
Pożar na czwartym piętrze budynku, duże zadymienie i poszukiwania dwóch pracowników, którzy nie stawili się w punkcie zbiórki po ewakuacji – tak wyglądał scenariusz ćwiczeń, które strażacy przeprowadzili w siedzibie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu
Jednostki straży pożarnej pojawiły się pod ZUS-em we wtorkowy poranek, 10 maja.
- Scenariusz ćwiczeń zakładał, że około godz. 9:30 do Stanowiska Kierowania Komendy Miejskiej PSP w Kaliszu został zgłoszony pożar pomieszczenia w budynku inspektoratu ZUS na czwartym piętrze. Otrzymano również informacje, że dwóch pracowników nie zgłosiło się w punkcie zbiórki po ewakuacji budynku – mówi kpt. Szymon Zieliński, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej.
Ustalono, że nie mogą oni samodzielnie wydostać się z budynku, bo jedna z osób jest podtruta dymem i poparzona, a druga ma otwarte złamanie nogi.
- Działania ratowników polegały głównie na przeprowadzeniu odpowiedniego rozpoznania, ewakuacji osób, wykonaniu Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy osobom poszkodowanym i sprawdzeniu zabezpieczenia wodnego na terenie zakładu. Obiekt zadymiono przy użyciu dymu estradowego, co dodawało realności ćwiczeniom – zdradza kpt. Szymon Zieliński.
W czasie działań doskonalono również technikę ewakuacji ratownika, który zemdlał podczas pracy w sprzęcie Ochrony Dróg Oddechowych i wymagał pomocy medycznej. Po zakończonych ćwiczeniach dokonano podsumowania i omówiono szczegóły działań w tego typu obiektach.
(red), fot. KM PSP w Kaliszu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
szkoda ,że tylko ćwiczenia !1
Niech ćwiczą bo po tych podwyżkach składek ZUS-owskich dla przedsiębiorców ktoś może stracić cierpliwość dla "nowego nieładu".