Reklama

Prawda o zamieszkach w USA. Mieszkałam tam 38 lat!

11/06/2020 06:00

I can’t breath (nie mogę oddychać) obiegło cały świat. Filmiki z tzw. protestów w USA królują w mediach i internecie. Zjednoczone w oburzeniu na policję, pojawiają się protesty w innych krajach, w Polsce też. Ponieważ media nie podają pełnej informacji, chcę ją niniejszym uzupełnić. Mieszkałam w USA 38 lat i mam podstawy aby twierdzić, że znam temat czarnoskórych mieszkańców USA z własnych obserwacji

  George Floyd był kryminalistą. Przesiedział kilkanaście lat za napady z bronią w ręku, pobicia, złodziejstwo i narkotyki. Czy ktoś słyszał o jednym z jego napadów, kiedy to podobno przyłożył pistolet do brzucha ciężarnej kobiety podczas gdy jego kolesie rabowali jej mieszkanie? Z pewnością nikt, media na ten temat milczą. Milczą też o wynikach autopsji, które wykazały, że miał fentanyl w organiźmie. Fentanyl to jeden z najgroźniejszych narkotyków.  Źródło: George Floyd Criminal Past Arrest Timeline/History Record of Robbery./ Źródło: What the Media Won’t Tell You: George Floyd Had Violent Criminal History. Podaję tylko dwa źródła, jest ich dużo więcej.  

  Świat ogląda tylko ostatnie minuty życia George’a Floyd’a, nikt nie pokazuje tego co doprowadziło do tych nieszczęsnych minut. Otóż, Floyd walczył z policjantami, którzy przyjechali na zgłoszenie fałszywych pieniędzy/czeków, którymi rzekomo miał zapłacić w sklepie. Był on dużym, wysokim mężczyzną (2 m, 110 kg) pod wpływem narkotyków. Policjanci są uczeni sposobów ujarzmienia zatrzymanego więc je zastosowali. Zrobiono dwie autopsje, pierwsza wykazała, że zmarł na skutek narkotyku. Druga autopsja została powołana przez rodzinę zmarłego. Na dzień 5 czerwca nie ma jeszcze wyników.

  Fala demonstracji, która zalała Stany to dewastacja dorobku niewinnych ludzi. Wedug wielu opinii, wśród tłumów na ulicach amerykańskich miast tylko mały procent to demonstranci, reszta to łobuzeria, gangi i polityczni wichrzyciele, za którymi stoją różne antyrządowe organizacje. Najczęściej słyszy się o dwóch organizacjach: Antifa (mocno lewicowa grupa ekstremistyczna) oraz Black Lives Matter (organizacja, której celem jest walka z rasizmem w stosunku to czarnoskórych mieszkańców USA, a którą zaczyna się postrzegać jako lewicowo- radykalną grupę hejtu). Zalecam posłuchać pastora Jonathan’a Gentry jak ocenia swych czarnoskórych braci w swoim wystąpieniu Turning a blind eye on black homicides (Przymykać oko na morderstwa czarnych przez czarnych). Jest dostępne na YouTube z możliwością tłumaczenia na polski.

  Czy w Stanach jest rasizm? Jest, tak samo jak i w Europie czy w Polsce. Przeciwstawiając się różnym „poprawnie politycznym” źródłom stwierdzam jednak, że nie jest to rasizm w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Miejsca pracy są dostępne dla wszystkich kolorów skóry, warunek jest tylko jeden – kandydat musi spełniać określone kwalifikacje. Śmiem twierdzić, że czarni pracownicy mają większe przywileje niż biali. Pracowałam kiedyś w biurze adwokackim gdzie były dwie sekretarki, biała i czarna. Czarna, średnio była w pracy tylko 2-3 dni w tygodniu, podczas jej nieobecności cała praca spadała na sekretarkę o białej skórze. Kiedy spytałam się białej czemu nie buntuje się na taki stan rzeczy, odpowiedziała, że to nic nie da. Dlaczego? A dlatego, że Taisha miała aż 4 atrybuty, które nie pozwalały aby ją zwolnić z pracy – była czarnego koloru skóry, miała cukrzycę, miała 5-cio letnie dziecko i  była samotną matką. Gdyby firma adwokacka zwolniła ją z pracy zostałaby oskarżona o dyskryminację. „Atrybuty” Taisha’y to powszechne zjawiska; ok. 4,5 mln czarnoskórych matek wychowuje swoje dzieci bez ojca, na 5 młodych kobiet 4 są mocno otyłe co prowadzi do cukrzycy. Słyszę w Polsce opinie, że szkoła jest mniej dostępna dla czarnych niż dla białych. Jest to absolutna bzdura. Jedynie co się liczy to chęć do nauki. 

  Jak nie ma się do czego przyczepić to rasizmem nazywa się reklamę kosmetyków dla ciemniej skóry lub reklamę promującą sporty lekkoatletyczne, w której czarnoskórzy chłopcy grają w koszykówkę. Nawet na Haloween przebranie za osobę o czarnej skórze jest uważane za rasizm. Czarnoskóry może nazwać drugiego czarnoskórego słowem Nigger (Czarnuch), nikt się na to nie oburza. Natomiast jeżeli zrobi to biały to z pewnością zostanie pozwany do sądu za rasową dyskryminacje. Ocenzurowano nawet Mark’a Twain’a, który wielokrotnie używał słowa Nigger w stosunku do Huckleberry Finn’a. 
Świat zwariował, pewnie mój ulubiony z dzieciństwa wierszyk o Murzynku Bambo też jest na indeksie. Świadomie nie używam i nigdy nie używałam określenia Afro-Amerykanie, ponieważ uważam, że jest to sztuczny stwór. 
Wielu Amerykanów ma odczucia podobne do moich, ale „poprawność” polityczna nie pozwala im głośno ich wyrazić.

Eleonora Nowak-Serwanski

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Andrzej - niezalogowany 2020-06-11 10:36:06

    cieszę się, że wreszcie oficjalnie napisano słowa prawdy. Ubolewać należy, że świat zwariował, ubolewać należy, że społeczeństwa dają sobą tak manipulować. Zakłamana poprawność polityczna jest na piedestale a prawda jest passe.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-06-11 21:15:49

    U Was antyszczepionkowcy, korwiniści to tersz czas na ksenofobów i rasistów. Nawet jak ten czarny miał przeszłość kryminalną i nie był dobrym człowiekiem /?/ to wcale nie znaczy, że trzeba było Go zamordować! Człowiek to brzmi dumnie!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-06-15 15:17:56

    Ty rasisto! Jak możesz na człowieka mówić CZARNY!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    realista - niezalogowany 2020-06-15 21:55:31

    Owszem, na kryminaliście stosuje się inne metody aresztowania niż zaproszenie do komisariatu, ale duszenie to jednak przesada. Przeszłość człowieka nie może być usprawiedliwieniem.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do