Prezydenci i radni Kalisza oczekują wyjaśnień od dyrektora szpitala w sprawie zgłaszanych poważnych nieprawidłowości

„Pan dyrektor nie potrafił rozwiać wątpliwości jakie wokół jego metod zarządzania i konkretnych zarzutów się pojawiają. Dlatego ja  chciałbym tylko państwa poinformować mniej więcej jak sytuacja wygląda do tej pory.
Grupa sygnalistów zebrała pewne niepokojące dowody i zainteresowała w trybie tej nowej ustawy wszystkie instytucje, które powinny prowadzić nadzór nad działalnością szpitala.
Te dowody, które były zebrane dotyczące nieprawidłowości w kaliskim szpitalu, zostały wysłane do Regionalnej Izby Obrachunkowej oraz do NIK-u.

  Regionalna Izba Izba Obrachunkowa wszczęła postępowanie wyjaśniające na podstawie dokumentów, które zostały przekazane i stwierdziła, że w zakresie swoich kompetencji zająć się może tylko zamówieniami publicznymi, czyli zakupem leków i materiałów medycznych z wolnej ręki z pominięciem trybu przetargowego.

  W pozostałym zakresie Regionalna Izba Obrachunkowa przekazała dokumentację do prokuratury jako właściwej w sprawie elektrowni fotowoltaicznej oraz do marszałka w sprawie ordynatora położnictwa.
Pełną kontrolę zakończył już marszałek, czekamy na ustalenia z tej kontroli.

Regionalna Izba Obrachunkowa przekazała także informację, że pełną kontrolę przeprowadzi w najbliższych miesiącach.”

- Do prokuratury Rejonowej w Kaliszu wpłynęło zawiadomienie Izby Obrachunkowej. Zostało przesłane do właściwej miejscowo komendy policji, celem weryfikacji tych okoliczności, które tam zawarto. Termin takiego postępowania będzie trwał  około 30 dni

 - My rozpoczęliśmy swoją kontrolę już 7 kwietnia, a zakończyliśmy 20 maja. Objęliśmy nią wszystkie zgłoszone w przekazanym nam przez RIO piśmie zagadnienia. Na tym etapie trwają ustalenia, które dadzą odpowiedzieć, czy w szpitalu doszło do jakichkolwiek nieprawidłowości.

- Ta farma fotowoltaiczna kosztowała około 7 milionów zł., a sygnaliści stwierdzają  w piśmie, że to jest 2-3 miliony zł.

- W przetargu wyznaczono termin realizacji do 24 listopada 2023 roku, mimo że składanie ofert było do końca października. Wykonawcy sugerowali, że najszybciej do połowy listopada uda się dopiero podpisać umowę, a co dopiero realizować. Oni sugerowali, że tam potrzeba sześciu do ośmiu miesięcy na realizację. Szpital wydłużył ten termin z 24 listopada na 10 grudnia. Natomiast dalej było to symboliczne przedłużenie tego terminu. Co więcej, ten termin też został przekroczony.

I wreszcie najciekawsza rzecz i najbardziej oburzająca jest taka, że Urząd Marszałkowski przyznał, że co najmniej do września ta farma fotowoltaiczna, (moim zdaniem przepłacona), nie działała. Ona nie dostarczała energii. Zgodnie z odpowiedzią Urzędu Marszałkowskiego, nie z winy wykonawcy, natomiast nie uzyskałem odpowiedzi z czyjej winy.

" Przypomnę tylko Bo wielokrotnie rozmawiałem z przewodniczącym pielęgniarek i położnych o procesie, który Kaliski Szpital, czy tutaj, dyrekcja szpitala przegrała z pracownikami w sprawie złego naliczania im pensji zasadniczej. Drodzy państwo, zacytuję dwa zdania Wysokiego Sądu:

-  W momencie zmiany minimalnego wynagrodzenia winno się aneksować umowę o pracę i wprowadzić wynagrodzenie, które jest gwarantowane przez państwo i Konstytucję. Zdaniem Sądu pracodawca omijał ten obowiązek.

Ja zadaję pytanie, czy to nie jest tak, że te informacje, które do nas docierały o prawidłowym funkcjonowaniu szpitala, o stabilnej sytuacji szpitala,  że ta stabilna sytuacja była właśnie kosztem pracowników w związku z niewypłaconymi prawidłowo pensjami pracowników, i kosztem obcinania zakresu świadczonych usług?

Czy to nie jest tak, że po wypłaceniu odszkodowania sytuacja finansowa kaliskiego szpitala się zmieni? Czy to nie odbije się na jakości  pracy szpitala na rzecz lokalnej społeczności, na rzecz pacjentów. Zostawiam te pytania państwu pod rozwagę.

Chciałem się odnieść do działalności oddziału chirurgii dziecięcej, który definitywnie został z dniem 31 grudnia ubiegłego roku za zamknięty. Oddział ten funkcjonował od 1970 roku, czyli 54 lata i sądzę, że tutaj dyrekcja powinna zrobić wszystko, żeby ten oddział reaktywować, żeby nasi najmłodsi pacjenci nie musieli jeździć do ościennych miast, żeby była im udzielona tutaj pomoc chirurgiczna. Druga sprawa, są też kłopoty z innymi oddziałami.

"Ptaszki tutaj ćwierkają, szanowni państwo, że te problemy, nieprawidłowości może dotyczyć nie  jednego radnego Platformy Obywatelskiej  (dyrektora Radosława Kołacińskiego),  a dwóch radnych.