
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie tzw. afery madryckiej. Oznacza to, że Adam Hofman, Mariusz Antoni Kamiński oraz Adam Rogacki, byli parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości, nie staną przed sądem za „niekorzystne rozporządzenie mieniem”
Przypomnijmy. Sprawa miała miejsce w 2014 roku, przed wyborami samorządowymi. Trzej posłowie PiS wybrali się do Madrytu na posiedzenie Komisji Zagadnień Prawnych i Praw Człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. W podróży towarzyszyły im małżonki. Według jednego z ogólnopolskich dzienników, który nagłośnił sprawę, na pokładzie samolotu, którym podróżowali parlamentarzyści, miało dojść do incydentu z udziałem pań. Ponadto zarzucano deputowanym, że odbywali podróż tanimi liniami lotniczymi, choć zadeklarowali przejazd samochodami, na co wzięli zaliczki z sejmowej kasy. Rozpętała się medialna histeria, w wyniku której trzej posłowie Prawa i Sprawiedliwości stracili członkostwo w partii, a sprawą zajęła się prokuratura.
Śledczy badali, czy posłowie wprowadzili Kancelarię Sejmu w błąd. Okazało się jednak, że nic takiego nie miało miejsca. To Kancelaria przyznała posłom ekwiwalent za bilet lotniczy niezależnie od tego, jakimi środkami komunikacji w rzeczywistości podróż odbędą. Tym samym prokuratura uznała, że brak jest podstaw do postawienia zarzutu niekorzystnego rozporządzenia mieniem, a Kancelaria Sejmu nie czuje się poszkodowana.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Prawo to nie Sprawiedliwość."sądy sądami ale sprawidliwość musi być po naszej stronie"....
Jak jest już niewinny,to może iść już do pracy najlepiej na budowe p.Antczak potrzebuje murarzy.
I to jest właśnie ,ta dobra zmiana (władzy) !!!
PRECZ Z OBŁUDĄ PIS I PREZESA POLSKI JAROSŁAWA K
Pan Zbyszek tupnął nózią na brzydką prokuraturę i prokuratura od razu wypiękniała, a wraz z nią ci trzej dorodni młodzieńcy, niewinni jak te lelije.
Ta sprawa ma przede wszystkim wymiar moralny, byli oszustami i robili to nie raz. Pod płaszczykiem wyjazdów służbowych robili sobie wycieczki krajoznawczo-balangowe dla siebie i swoich rodzin; udają niewiniątka, ale podtekst ich poczynań jest aż nadto widoczny, a oni dobrze wiedzieli co robią i robili to z pełną świadomością!!!!!
Ja tych panów już nie chcę oglądać, zrobili już co mogli. dziękuję bardzo.