
Tadeusz Mazek, właściciel budynku, w którym mieścił się hotel Orbis - Prosna dementuje plotki, że podjął decyzję o rozbiórce obiektu
W ub. tygodniu urzędnicy kaliskiego ratusza wydali decyzję o warunkach zabudowy, która zakłada, że w miejscu, gdzie obecnie znajduje się budynek hotelu, może powstać obiekt handlowy.
– Otrzymaliśmy od konserwatora zabytków pozytywną opinię, dlatego też wydana została decyzja o warunkach zabudowy – przyznaje Elżbieta Kowalska, naczelnik Wydziału Budownictwa, Urbanistyki i Architektury kaliskiego Urzędu Miejskiego. – Kiedy ta decyzja zostanie ewentualnie ,,skonsumowana’’ przez właściciela, tego oczywiście nie wiem.
Wydanie decyzji natychmiast uruchomiło falę plotek i spekulacji. Pojawiły się nawet informacje, że wkrótce obiekt zostanie rozebrany i hotel po prostu zniknie. – Nie podjąłem jeszcze żadnej decyzji w tej sprawie - mówi Tadeusz Mazek, właściciel budynku i terenu na którym stoi obiekt. – Mówienie o tym, że zaczyna się rozbiórka, to plotki. Gdy będę miał wypracowaną gotową koncecpję, na pewno poinformuję o moich planach. Ale na dzisiaj nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć.
Sprawa hotelu Orbis - Prosna budzi ogromne zainteresowanie mieszkańców miasta. Obiekt wpisał się trwale w krajobraz Kalisza. Wybudowany w 1977 roku hotel był w siermiężnych latach komuny symbolem luksusu. Zlokalizowany w bezpośredniej bliskości dworca PKP i PKS, kilkaset metrów od ścisłego centrum miasta, gościł wiele sław i znakomitości. W latach świetności zatrudniał 200 osób! Trzeba jednak uczciwie przyznać, że w czasach PRL niewielu było stać na nocowanie właśnie tutaj. Hotel Prosna lat 70. i 80. to również lokal ,,Piekiełko’’, cinkciarze i... prostytutki. Po upadku komunizmu, wraz z rozwojem bazy hotelowej w Kaliszu Orbis - Prosna popadał w coraz poważniejsze problemy finansowe. Mniej było chętnych na nocleg, a obiekt wybudowany według starych technologii wymagał wielu inwestycji. Koszty jego utrzymania również były spore. Trzy lata temu - jesienią 2010 roku francuscy właściciele Orbisu zdecydowali o jego likwidacji i wystawili hotel na sprzeadż. W drugim przetargu obiekt kupił właśnie kaliski biznesmen Tadeusz Mazek.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To się nazywa wielka rewitalizacja Kalisza. Jestem za Galeria Ratuszową, a decydenci z ratusza na kasy do marketów !
A kiedy Tadek kupi ratusz i go rozbierze ? Też zamiast tej rudery z Pęcherzem i spółką przydałby się w centrum jakiś market ;-)