Przegrana bitwa w Piotrkowie Trybunalskim. Piłkarze ręczni Energi MKS gorsi o jedno trafienie

Piłkarzom ręcznym Energi MKS Kalisz nie udało się przedłużyć zwycięskiej serii spotkań w rozgrywkach PGNiG Superligi. Piąty zespół tabeli po zaciętym meczu przegrał jedną bramką w Piotrkowie Trybunalskim

  Kaliski zespół dobrze rozpoczął to spotkanie, prowadząc po pięciu minutach gry 3:1. W tym czasie bramkarza gospodarzy dwukrotnie pokonał Mateusz Kus. Po kwadransie prowadzili jednak piotrkowanie, między innymi dlatego, że przyjezdnych raz po raz zatrzymywał Damian Chmurski. Bramkarz Piotrkowianina był też bohaterem końcowych minut pierwszej połowy, gdy jego interwencje pozwoliły miejscowym osiągnąć czterobramkową przewagę, na co zapracował również bardzo skuteczny w tej fazie meczu Antoni Doniecki.

  Po przerwie kaliszanie szybko zdobyli dwie bramki za sprawą Bartłomieja Tomczaka i Mateusza Góralskiego. Na boisku mieliśmy jeszcze bardziej zaciętą walkę niż w pierwszych 30 minutach. W 42 i 43 minucie błysnął Konrad Pilitowski. Najpierw jego trafienia doprowadziło do remisu po 20, a kolejne dało wreszcie prowadzenie Enerdze MKS 21:20. Teraz na boisku jeszcze bardzie zaiskrzyło i do końca pojedynku nikt w piotrkowskiej hali nie mógł być pewien, kto zejdzie z parkietu jako zwycięzca. Mimo że od 52. minuty przyjezdni musieli sobie radzić bez Marka Szpery (bezpośrednia czerwona kartka za faul), to w 55. minucie wydawało się, że to kaliszanie są na zwycięskiej ścieżce. Po rzutach Roberta Kamyszka i najskuteczniejszego na boisku Kacpra Adamskiego prowadzili bowiem 27:25. Trzy minuty później było już jednak 28:27 dla Piotrkowianina. Gdy wydawało się, że ten wyjątkowo zacięty i twardy mecz zakończy się remisem, w ostatniej minucie spotkania Piotr Swat zapewnił zwycięstwo gospodarzom, wykorzystując rzut karny.

  W tabeli PGNiG Superligi Energa MKS Kalisz nadal zajmuje piąte miejsca z dorobkiem 17 punktów, ale straciła nieco dystans do trzecich w tabeli Azotów Puławy (21 pkt.). Czwarty jest Górnik Zabrze (18 pkt.) W 11. serii spotkań kaliska drużyna podejmować będzie wicemistrza Polski, Orlen Wisłę Płock. Mecz w Arenia Kalisz odbędzie się 26 listopada (piątek). Początek o g. 18.00.

(dd)

Piotrkowianin – Energa MKS Kalisz 30:29 (15:11)

Piotrkowianin: Chmurski, Ligarzewski, Kot – Szopa 3, Wawrzyniak 2, Mastalerz 5, Mosiołek 3, Babicz 2, Doniecki 4, Jędraszczyk 3/1, Stolarski 4/1, Pożarek 1, Pacześny 2, Swat 1/1
Kary: 8 min (Stolarski, Wawrzyniak, Doniecki x2). Karne: 3/6
Energa MKS: Zakreta, Krekora – Kus 3, Bekisz 1, Szpera 2, Adamski 8, Tomczak 4/1, Krępa 4/1, Góralski 1, Kamyszek 2, Konrad Pilitowski 4/1, Drej, Makowiejew, Pedryc
Kary: 12 min (Adamski x2, Kus x3, Szpera cz). Karne: 3/5
Czerwone kartki: Kus (gradacja kar), Szpera (bezpośrednia czerwona)

Wyniki innych spotkań 10. serii PGNiG Superligi: Orlen Wisła Płock – Górnik Zabrze 27:21, Handball Stal Mielec – MMTS Kwidzyn 27:29, Azoty Puławy – Torus Wybrzeże Gdańsk 35:25, Grupa Azoty Unia Tarnów – Łomża Vive Kielce 25:30, Sandra Spa Pogoń Szczecin – Gwardia Opole 23:31.