Przewożenie psa w aucie – przepisy, bezpieczeństwo i mandaty

Wspólna podróż samochodem z czworonożnym przyjacielem może być fantastyczną przygodą i okazją do budowania więzi. Aby jednak każda wycieczka – zarówno ta krótka do weterynarza, jak i długa na wymarzone wakacje – była w pełni bezpieczna, wymaga od właściciela odpowiedniego przygotowania. Odpowiedzialne podejście do transportu zwierzęcia świadczy o naszej trosce i pozwala unikać niepotrzebnego stresu oraz poważnych konsekwencji zarówno dla zdrowia i życia naszego psa, jak i dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu.

Choć mogłoby się wydawać, że kwestia tak istotna jak transport zwierząt powinna być szczegółowo uregulowana, polskie przepisy nie zawierają konkretnego zapisu poświęconego wyłącznie przewożeniu psów w samochodach osobowych. Nie oznacza to jednak, że panuje w tej materii całkowita dowolność, ponieważ wciąż obowiązują nas ogólne zasady ruchu drogowego. Podstawowym aktem prawnym, który ma tu bezpośrednie zastosowanie, jest ustawa Prawo o ruchu drogowym, której art. 60 ust. 1 zabrania używania pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osób przebywających w nim i poza nim. Dodatkowo, zgodnie z art. 61 ust. 2, każdy ładunek, a za takowy uznawany jest pies, musi być zabezpieczony przed zmianą położenia oraz nie może ograniczać widoczności ani utrudniać kierowania. Pamiętajmy również o ustawie o ochronie zwierząt, nakazującej humanitarny transport, który nie naraża pupila na cierpienie.

Kierowca, który nie zadba o odpowiednie zabezpieczenie swojego czworonoga, może zostać ukarany mandatem w wysokości nawet do 3000 złotych. Jeśli natomiast stworzymy realne zagrożenie dla życia lub zdrowia psa, zgodnie z przepisami o ochronie zwierząt kara może wynieść 5000 złotych. Warto mieć świadomość, że w skrajnych przypadkach, gdy zachowanie kierowcy zostanie zinterpretowane jako znęcanie się nad zwierzęciem, sprawa może trafić do sądu, co grozi karą grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności.

Często nie zdajemy sobie sprawy z sił, jakie działają wewnątrz pojazdu podczas gwałtownego zdarzenia drogowego. Niezabezpieczony pies, nawet niewielkich rozmiarów, w momencie kolizji zamienia się w pocisk o ogromnej masie, zagrażając śmiertelnie sobie i wszystkim pasażerom. Fizyka jest w tym przypadku nieubłagana – przykładowo podczas zderzenia przy prędkości zaledwie 50 km/h pies ważący 10 kilogramów generuje siłę uderzenia odpowiadającą masie 225 kilogramów. W przypadku większych czworonogów te wartości rosną lawinowo, pokazując, jak iluzoryczne jest przekonanie o możliwości utrzymania zwierzęcia na rękach. Dla każdego kierowcy-właściciela psa jego zabezpieczenie na czas jazdy jest zatem nieodzownym elementem kompleksowej ochrony pojazdu – tak samo jak regularne przeglądy czy posiadanie aktualnej polisy, którą można dopasować do swoich potrzeb w kalkulatorze OC i AC.

Fundamentem bezpieczeństwa na drodze są oczywiście umiejętności kierowcy, sprawny samochód oraz ważne ubezpieczenie OC. Jeśli jednak jednym z naszych pasażerów jest pies, przydadzą się dodatkowe środki ostrożności. Zwykłe szelki spacerowe czy smycz przypięta do zagłówka to rozwiązania pozorne, które nie zapewnią żadnej ochrony podczas wypadku. Specjaliści do spraw bezpieczeństwa są zgodni, że najlepszym sposobem na transport psa jest użycie atestowanych akcesoriów, które zostały zaprojektowane i przetestowane pod kątem ekstremalnych przeciążeń. Poniżej przedstawiamy najpopularniejsze i najskuteczniejsze rozwiązania, w które warto się zaopatrzyć przed wyruszeniem w drogę.

• Klatki transportowe – uznawane za najbezpieczniejszą opcję, szczególnie dla psów średnich i małych. Klatka musi być właściwie dobrana do rozmiaru psa, aby mógł on w niej swobodnie stać i się obrócić, a następnie solidnie przymocowana pasami w bagażniku lub na tylnym siedzeniu.
• Szelki samochodowe – dobra alternatywa dla większych psów, które nie mieszczą się w klatce transportowej, lub w samochodach, gdzie nie ma miejsca na transporter. Specjalne atestowane szelki wpina się bezpośrednio do pasów bezpieczeństwa, co uniemożliwia psu przemieszczanie się po kabinie w trakcie jazdy. 
• Kratki oddzielające przestrzeń bagażową – rozwiązanie głównie dla posiadaczy aut typu kombi lub SUV. Solidnie zamontowana kratka skutecznie odgradza psa od kabiny pasażerskiej, dając mu jednocześnie swobodę w przestrzeni bagażnika, którą warto wyłożyć matą antypoślizgową.

Przed dłuższą trasą dobrze jest też zadbać o odpowiednie przygotowanie pupila. Zaleca się, aby nie karmić psa na około 2 godziny przed wyjazdem, co pomoże uniknąć choroby lokomocyjnej i związanych z nią nieprzyjemności. Należy również pamiętać o regularnych postojach, przynajmniej co 2 lub 3 godziny, podczas których pies będzie mógł załatwić potrzeby fizjologiczne, napić się świeżej wody i rozprostować łapy. Nigdy, pod żadnym pozorem, nie wolno zostawiać psa samego w zamkniętym samochodzie, zwłaszcza w ciepłe dni, ponieważ temperatura wewnątrz pojazdu rośnie błyskawicznie. Jeśli jeździmy dużo i daleko, zdecydowanie warto rozważyć zakup ubezpieczenia AC, które zapewni ochronę finansową także w przypadku kolizji z naszej winy.

Podsumowując, bezpieczne przewożenie psa w aucie to wyraz naszej odpowiedzialności i troski o wszystkich uczestników podróży. Chociaż polskie prawo nie narzuca jednego, konkretnego sposobu transportu, zdrowy rozsądek i ogólne przepisy o ruchu drogowym jasno wskazują na konieczność unieruchomienia zwierzęcia na czas jazdy. Ustrzeże nas to nie tylko przed mandatem, ale przede wszystkim przed tragicznymi skutkami ewentualnego wypadku.