
Przed kaliskim sądem stanął Krzysztof K. oskarżony o zabójstwo swojego szefa Piotra R. we wrześniu ubiegłego roku w miejscowości Zadowice w gm. Godziesze Wielkie. Mężczyźnie grozi dożywocie
Prokuratura oskarżyła Krzysztofa K., że 2 września 2019 roku w miejscowości Zadowice w gminie Godziesze Wielkie, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia 34-letniego Piotra R. oddał dwa strzały z broni palnej w okolice głowy, w wyniku których właściciel fermy zmarł. Mężczyzna usłyszał także drugi zarzut. Tego samego dnia próbował pozbawić życia żonę Piotra R. Aleksandrę, a także ukraść pieniądze i biżuterię o łącznej wartości około 120 tys. zł, które należały do pokrzywdzonych. Krzysztof K. zdjął ofierze z szyi łańcuszek z krzyżykiem i uciekł z gospodarstwa. Policja zorganizowała obławę. Kilka godzin później zatrzymano go w jednym z pustostanów przy ul. Parkowej w Kaliszu. Wcześniej K. przy pomocy napotkanego mężczyzny sprzedał łańcuszek w lombardzie i chciał uciec do innego miasta.
- Przyznaje się do pierwszego zarzutu […] do drugiego się nie przyznaję – powiedział przed sądem Krzysztof K.
Do nieporozumień na fermie drobiu w Zadowicach dochodziło od dwóch miesięcy przed zdarzeniem - powodem miałby być problemy biznesowe właścicieli. Piotr R. miał ubliżać i wyładowywać frustrację na jednej z pracownic, która jednocześnie była konkubiną Krzysztofa K.
O sprawie sprzed roku pisaliśmy TUTAJ
M.F.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie