
Komisja Rozwoju, Mienia Miasta i Integracji Europejskiej Rady Miasta Kalisza głosami siedmiorga radnych odrzuciła projekt uchwały w sprawie uchwalenia „Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie ulic Długiej i Szerokiej” na osiedlu Chmielnik. Bloków nie będzie?
Tym samym radni przychylili się do woli mieszkańców Chmielnika - osiedla domów jednorodzinnych protestujących przeciwko budowie na tym terenie bloków mieszkalnych. Do wyłożonego projektu planu złożono 111 uwag i protestów. Mieszkańcy wyrażali w nich sprzeciw wobec planowanej zabudowy wielorodzinnej, która ich zdaniem zniszczy charakter osiedla. Protestujący dowodzili, że przyrost ludności na osiedlu spowoduje takie negatywne skutki jak natężenie ruchu samochodowego, jeszcze większą emisję spalin oraz hałasu, które są już odczuwalne z powodu pracy urządzeń zakładu Kilargo. Mieszkańcy Chmielnika bronili swych praw do relaksu i wyciszenia. Część z nich protestowała przeciwko przeznaczaniu ich działek, w tym urządzonych ogrodów pod planowane drogi dojazdowe, wskazując m.in. ugory, które mogłyby być wykorzystane na ten cel.
Spośród 111 zgłoszonych uwag uwzględniono tylko trzy, które nie dotyczyły istoty problemów zgłaszanych przez mieszkańców. Pozostałe uwagi zostały przez prezydenta odrzucone.
Podczas odbywających się w tej sprawie wcześniej konsultacji z mieszkańcami osiedla prezydent Krystian Kinastowski podkreślał, że ustalenia mpzp dla rejonu ulic Długiej i Szerokiej są zgodne z obowiązującym nadal Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Kalisza. Miasto powinno stwarzać warunki dla rozwoju budownictwa mieszkaniowego, w tym wielorodzinnego – przekonywał prezydent.
W przygotowanym projekcie mpzp dla rejonu ulic Długa i Szeroka, uwzględniając zgłaszane przez mieszkańców protesty i obawy zawarto zapis, że powstające bloki wielorodzinne będą mogły mieć do 11 m wysokości i 3 kondygnacje naziemne. W zamyśle autorów projektu mają więc wkomponować się w krajobraz osiedla domów jednorodzinnych nie zakłócając jego charakteru.
Nie przekonało to z pewnością autorów odrzuconych uwag do planu. Nie przekonało też radnych. Podczas głosowania nad projektem 7 osób było przeciw (przy pięciu osobach, które wstrzymały się od głosowania). W trakcie obrad Komisji Rozwoju Mienia Miasta i Integracji Europejskiej za odrzuceniem projektu mpzp zagłosowali: Tomasz Bezen, Eskan Darwich, Dariusz Grodziński, Radosław Kołaciński, Tadeusz Skarzyński, Magdalena Walczak, Łukasz Włodarek. Od głosu wstrzymali się Sławomir Chrzanowski, Elżbieta Dębska, Artur Kijewski, Sławomir Lasiecki, Kamila Majewska. Tym samym projekt odrzucono.
Co stanie się jeśli plan zagospodarowania dla osiedla Chmielnik nie zostanie uchwalony ?
- W takiej sytuacji pozostanie w mocy plan wcześniejszy z 1997 roku, który zakłada budowę na tym terenie obiektów przemysłowych i usługowych, na przykład rozbudowę zakładu Kilargo. Potencjalny inwestor bloków nie wybuduje, ale halę produkcyjną - w myśl tego planu - już tak - powiedziała Agnieszka Wypych, zastępczyni naczelnika Wydziału Budownictwa Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta Kalisza.
Projekt planu trafi jeszcze pod obrady i głosowanie radnych innych komisji Rady Miasta. Jego los nie jest więc przesądzony
- Od początku wątpliwości wzbudzał sposób rozmów o projekcie planu zagospodarowania z mieszkańcami osiedla. Wszystko zostało przygotowane w gabinecie prezydenta a mieszkańców w ogóle nie słuchano. Przeprowadzone konsultacje wskazywały na to, że miasto forsuje własną koncepcję. Nie próbowano czegokolwiek uzgodnić. Miasto sprzeciwia się woli mieszkańców, dlatego Komisja Rozwoju podjęła taką a nie inną decyzję - powiedział radny Sławomir Chrzanowski, który wielokrotnie rozmawiał z mieszkańcami Chmielnika.
Ostateczna decyzja zależeć będzie od wszystkich radnych. Projekt uchwały w sprawie Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie ulic Długiej i Szerokiej trafić ma sesję Rady Miasta jeszcze w tym miesiącu.
(dk)
Fot. Anna Błaszczyk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ci radni to debile... blokują rozwój miasta. te nazwiska zapamiętamy. chcemy nowych mieszkań na chmielniku
A wystarczyło by zaplanowane bloki były 2 piętrowe,nie wyższe i protestów by nie było . Widać , że Prezydentowi brakuje sztuki kompromisu.
2 piętrowe bloki? one miały mieć dwa piętra czyli 3 kondygnacje.. ale janusze z chmielnika się pobudowały i wielkie pany. Niech płacą więcej skoro chcą żyć w mieście. Oby radni na sesji poparli ten projekt. Miasto to nie folwark wieśniaków.
To może parterowe bloki jeszcze?
jak zwykle radni z PO i lewicy żenada
Tu nie chodzi o miasto, chodzi o to, że opozycja "dokopała" władzy. Partyjniactwo w samorządzie to porażka.
Żałosne tchórzostwo.
Żenujący są ci radni, serio. Wstyd Grodziński
Dziękujemy Panie i Panowie radni, że stanęliście pos tronie mieszkańców. Macie nasze głosy, a prezydent i jego świta do wymiany
Oby teraz Kilargo zrealizowało swoje plany i postawiło tam wielką halę :D ale mieszkańcy będą mieć zdziwko xD
Nie chcieli kilku niskich bloczków to teraz Kilargo rozbuduje hale. Wniosek był już złożony do UM - WBU w 2017 roku. Brawo debiiile
lepsze kilargo i praca dla mieszkańsców niż maraz blokowiskowy
Przecież projekt odrzucił również pis! Tylko ludzie prezydenta go wprost poparli, więc bez hejtu!