
Kaliscy radni skarżą się, że władze miasta nie przekazały im szczegółowych informacji dotyczących kosztów ewentualnego remontu krytej pływalni „Delfin” na Dobrzecu i przywrócenia tego obiektu do stanu użyteczności.
Kontrolę w tym zakresie przeprowadził jeszcze przed wakacjami zespół radnych Komisji Rewizyjnej złożony z Małgorzaty Zarzyckiej, Magdaleny Spychalskiej i Romana Piotrowskiego. Jak wynika z ustaleń zespołu, w 2013 r. wartość rynkową nieruchomości stanowiącej własność Spółdzielni Mieszkaniowej Dobrzec wyceniono na blisko 2 mln 200 tys. zł, a wartość prawa jej użytkowania wieczystego na 342 tys. zł. Później wyceny te ulegały zmianom, ale radni w żadnym momencie nie mieli precyzyjnej informacji o ich wysokości. Pod koniec prezydentury Janusza Pęcherza, a dokładnej w listopadzie 2013 r., koszty ponownego uruchomienia obiektu wyceniono na kwotę 86 tys. zł. Rażąco odbiegało to od stanu, który znamy dziś. Bo według dzisiejszych rachub koszty przywrócenia pływalni do użytku przekraczają jej wartość. Według ratuszowych założeń z roku 2015, przyjętych z zamiarem kupna „Delfina” od prywatnego inwestora, obiekt ten miał był prowadzony przez spółkę Aquapark Kalisz. Sprawą tą kilkakrotnie zainteresował się opozycyjny już wówczas radny Dariusz Grodziński. Mimo składanych interpelacji niewiele się dowiedział. Jak twierdzi wspomniana trójka radnych z Komisji Rewizyjnej, w ekspertyzach dotyczących „Delfina” precyzyjnie opisany został jego stan techniczny. Jednak radnym nie przekazano na posiedzenia komisji ani przed sesją plenarną szczegółowej informacji dotyczącej kosztów remontu pływalni i przywrócenia tego obiektu do stanu użyteczności.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie