
Wakacje zbliżają się ku końcowi, a tropikalne upały, które opanowały Polskę, zbierają swoje tragiczne żniwo – setki utonięć i podtopień, których tego lata odnotowano rekordową ilość
Miejscem tych tragicznych wydarzeń są najczęściej niestrzeżone kąpieliska, jeziora czy rzeki. Jak mówi Józef Gola, Prezes Zarządu WOPR Województwa Wielkopolskiego Oddziału Rejonowego w Kaliszu, podczas ostatniego weekendu padł tragiczny rekord wakacji 2018. W ciągu zaledwie jednego dnia, w sobotę 4 sierpnia, na terenie całej Polski utonęło aż 14 osób. Ofiary tych tragedii miały od 14 do 67 lat. W tym roku najczęstszą przyczyną zgonów nad wodą był szok termiczny, wywołany gwałtownym wejściem do zbyt zimnej wody oraz zła ocena swoich możliwości pływackich. Ogólnie od początku roku w całym kraju utonęło już ponad 300 osób, a lato jeszcze trwa. Dlatego członkowie Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego ogłaszają alarm i apelują o rozważne wypoczywanie nad wodą, gdyż nawet pozornie spokojna woda może okazać się zabójcza. Prezes Józef Gola ostrzega.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie