Rewitalizacja jak przedwyborcze obiecanki

Do Rady Miejskiej Kalisza trafił list otwarty w sprawie rewitalizacji śródmieścia. To kolejny apel w tej sprawie. Tymczasem nadal nie mamy ani programu rewitalizacji, ani pieniędzy zarezerwowanych na ten cel

– Kalisz stoi przed ogromnym wyzwaniem, jakim jest rewitalizacja śródmieścia. Lata zaniedbań ze strony administracji samorządowej, pozwolenie na budowę m.in. centrum handlowego Amber, nadanie priorytetowego znaczenia ruchowi samochodowemu czy chaos estetyczny i architektoniczny są przyczyną degradacji tej historycznej części miasta – przypomina Krzysztof Pietrzak, prezes kaliskiego Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości, od dawna zaangażowany w sprawę przywrócenia życia kaliskiej starówce. Jak zauważa dalej, potrzebą chwili jest opracowanie strategii określającej kierunki zagospodarowania tego obszaru, a przede wszystkim przeznaczanie w kolejnych budżetach miasta znacznych funduszy na rewitalizację. Mało kto pamięta, że w roku 2013 władze Kalisza przygotowały Zintegrowany Plan Rozwoju Obszarów Miejskich i Poprzemysłowych do roku 2020. Dokument ten opisuje, w jaki sposób powinna być rozwijana centralna część Kalisza. Większość założeń tego opracowania w pełni odpowiada współczesnym trendom rozwoju miast. W związku z tym K. Pietrzak zaapelował teraz do radnych Rady Miejskiej, a w szczególności rządzącej koalicji Wspólnego Kalisza z SLD i PiS, o jak najszybsze przyjęcie uchwały wyznaczającej obszar przyszłej rewitalizacji. Wezwał również do przyjęcia uchwały w sprawie rozpoczęcia opracowywania dla obszaru śródmieścia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Kolejna uchwała dotyczyć by miała przystąpienia do opracowywania Lokalnego Planu Rewitalizacji lub aktualizacji wspomnianego już dokumentu z 2013 r.

Więcej w Życiu Kalisza