Reklama

Rodzin zastępczych wciąż za mało

02/09/2009 12:09

 O tym, jak można podzielić się miłością i zostać  rodzicem zastępczym z Haliną Kamińską, dyrektorem Ośrodka rozmawia Marzena Grygielska

– Główną ideą ,,Drzwi Otwartych’’ organizowanych przez Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Kaliszu jest promowanie rodzicielstwa zastępczego. Ile osób pyta w ciągu miesiąca o możliwość założenia rodziny zastępczej?
– Zbyt mało. Ludzie często zastanawiają się: Czy temat rodziny zastępczej może mnie dotyczyć? Być może właśnie z niezdecydowania wynika fakt, że jeszcze mniej jest tych, którzy w ogóle chcą podjąć się odpowiedzialności stania się rodzicem zastępczym. To temat trudny i nadal uważamy, że mieszkańcy powinni otrzymywać więcej informacji w tym zakresie.

–  Ale również bardzo ważne dla Ośrodka jest przybliżenie problemu dzieci osamotnionych, osieroconych  lub po prostu zabranych z rodzin biologicznych i szukających ciepła domu rodzinnego ...
– Istotnie. Rozwój dziecka i warunki w jakich dorasta, wpływają na całe jego przyszłe życie. Rodzina zastępcza jest formą tymczasowej opieki nad nim, jeśli nie może z różnych przyczyn być zwyczajnie wychowywane przez rodziców biologicznych...

– Pewnie mało osób wie o tym, że rodziną zaszepczą mogą zostać dla dziecka osoby z nim spokrewnione?
– To ważna uwaga. Mamy w Kaliszu wielu tzw. rodziców zastępczych spokrewnionych z dzieckiem. Należą do tej grupy m.in. babcie, dziadkowie, ciocie, etc... Jeśli tylko pragną i potrafią spełnić się w roli rodzica zastępczego i zapobiec wyrwaniu dziecka z kręgu jego najbliższego otoczenia lub umieszczania w placówce wychowawczo- opiekuńczej to najlepsze rozwiązanie.

– Ile dzieci z Kalisza oczekuje na rodzinę zastępczą?
– Jest ich bardzo wiele i trudno to określić konkretną liczbą. Na rodziny zastępcze czekają zarówno wychowankowie domów dziecka, dzieci z interwencji i te potrzebujące natychmiast wsparcia opiekuna.

– Czy mam rozumieć z pani wypowiedzi, że rodzin zastępczych niespokrewnionych z dziećmi jest jeszcze zbyt mało w naszym mieście...?
– Zdecydowanie. Mówią o tym nasze statystyki. W ciągu roku organizujemy średnio trzy edycje szkoleniowe dla kandydatów na rodziców zastępczych. Uczestniczy w nich jedynie od kilku do kilkunastu osób.

– Z czego może wynikać obawa przed założeniem rodziny zastępczej? Przecież dzięki temu można podzielić się miłością, dającą promyczek radości i nadziei tym dzieciom?
– Obawa wynika z konieczności utraty dziecka i oddania go do domu rodziców biologicznych. Dlatego kandydatom już na szkoleniu uświadamiamy, że zamysłem rodziny zastępczej jest przede wszystkim opieka nad dzieckiem, ale również praca z jego rodziną biologiczną, prowadzącą do tego, aby dziecko mogło wrócić do swojego domu...

– Rodzice zastępczy powinni więc wykazywać się nie tylko zdolnościami negocjacyjnymi, ale również być trochę psychologami?
– Ważne jest, aby posiadali umiejętności prowadzenia dialogu, ale przede wszystkim nastawili się na bezinteresowne ofiarowanie chwilowego rodzicielstwa i miłości ...

– Czy trzeba spełniać szczególne kryteria, aby zostać rodzicem zastępczym?
– Pełnienie funkcji rodziny zastępczej może zostać powierzone małżonkom lub osobom samotnym, niepozostającym w związku małżeńskim. Kandydaci muszą m.in. : złożyć pisemne oświadczenie o przyjęciu na siebie obowiązków wynikających z opieki, posiadać stałe miejsce zamieszkania na terenie kraju, mieć pełnoprawność cywilną i obywatelską, wykazać się niekaralnością i posiadać stałe źródło dochodów.

– Iloma dziećmi może opiekować się rodzina zastępcza?
– Rodzina zastępcza niespokrewniona może opiekować się maksymalnie trójką dzieci. Zawodowa rodzina zastępcza, otrzymująca uposażenie od jednostki samorządowej,  może mieć pod swoją opieką od trojga do sześciorga dzieci.

– Jakie jeszcze informacje można uzyskać w Ośrodku Adopcyjno-Opiekuńczym Towarzystwa Przyjaciół Dzieci przy ul. Skalmierzyckiej 10 w Kaliszu?
– Udzielamy m.in. porad i informacji w zakresie wszelkiego typu problemów występujących w rodzinie, a dotyczących dzieci. Pomagamy również samotnym matkom i kobietom podejmującym decyzję o oddaniu do adopcji dziecka. Korzystamy z pomocy psychologa i kuratora sądowego.Wszystkie porady są udzielane bezpłatnie.

Więcej w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do