Reklama

Rodzinny dramat. Tydzień mieszkali ze zwłokami ojca

21/11/2018 13:22

W lutym tego roku w jednym z mieszkań przy ulicy Częstochowskiej doszło do rodzinnego dramatu. Michał C. pobił swojego ojca, który w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Mężczyzna dopiero po tygodniu zgłosił się do swojego kuratora, któremu opowiedział o tym, co się stało. 29-latek oprócz spowodowania śmierci jest oskarżony jest również o to, że w tym czasie znęcał się nad swoją niepełnosprawną matką, która była zmuszona mieszkać ze zwłokami męża. Zeznania Michała C. rzucają jednak na sprawę zupełnie inne światło i każą zadać pytanie: kto w tej rodzinie był największą ofiarą?

Do pobicia doszło 8 lutego około godz. 20:00. Michał C. usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego  uszczerbek na zdrowiu, którego wynikiem jest śmierć człowieka. – Oskarżam Michała C. po pierwsze o to, że w okresie od 8 do 9 lutego 2018 r. w Kaliszu zaatakował Janusza C. nożem, w następstwie czego Janusz C. doznał ran ciętych lewego przedramienia, nadgarstka, dłoni lewej (…), a następnie uderzał go rękami i kopał obutymi nogami po całym ciele, w tym po klatce piersiowej, twarzy, w następstwie czego pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci rany tłuczonej wargi górnej i wybiciem zęba (…), licznych wybroczyn krwawych okolic klatki piersiowej, grzbietu, złamania trzonu mostka oraz trzech żeber (…) z kolcami skierowanymi do jamy opłucnowej uszkadzającymi opłucną ścienną i mięśnie, powodując odmę opłucnową lewostronną i opadnięcie lewego płuca (..) i postępującą niewydolność wielonarządową zwłaszcza oddechową, ze wstępną utratą świadomości, czym spowodował ciężki uszczerbek na zdrowiu pokrzywdzonego w postaci  choroby realnie zagrażającej jego życiu, w następstwie czego doszło do aspiracji treści żołądkowej do dróg oddechowych, co skutkowało śmiercią – powiedział podczas pierwszej rozprawy prokurator Adam Handke.

Znęcał się nad matką?
Oprócz tego Michał C. oskarżony jest o to, że od 8 do 15 lutego pozbawił wolności i znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją matką, która ze względu na swoją niepełnosprawność sama nie mogła o siebie zadbać. – Narażał ją na cierpienia psychiczne i fizyczne w ten sposób, że przetrzymywał ją w mieszkaniu, w jednym pomieszczeniu kuchennym przy świadomości pokrzywdzonej, iż w mieszkaniu znajdowały się zwłoki jej męża - Janusza  C., jednocześnie uniemożliwiając jej kontakt z osobami trzecimi celem wezwania pomocy. Głodził, nie dostarczał dostatecznej ilości płynów oraz nie sprawował podstawowej opieki w zakresie pielęgnacji i higieny pokrzywdzonej, co prowadziło do stanu moralnego poniżenia oraz zaniedbania higienicznego, ogólnego osłabienia i odwodnienia wymagającego hospitalizacji – dodał prokurator. Według niego zagrażało to życiu kobiety i wiązało się ze szczególnym udręczeniem.

Więcej w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do