Rozjeżdżają Główny Rynek

Kaliscy kierowcy łamią przepisy i wjeżdżają na płytę Głównego Rynku, a nieraz tam nawet parkują. Czy władze miasta zamierzają w związku z tym podjąć jakieś działania?

    Z takim pytaniem zwrócił się do prezydenta radny i zarazem przewodniczący Rady Miasta Tadeusz Skarżyński. Przypomniał on, że opisany problem był niedawno omawiany na posiedzeniu Komitetu Rewitalizacji Miasta Kalisza.

    - O ile należy zrozumieć obecną sytuację i powiązanie tego ożywionego ruchu z dowozami żywności z okolicznych punktów gastronomicznych, to trzeba zwrócić uwagę na osoby notorycznie łamiące przepisy – podkreśla T. Skarżyński.

    Jak wyjaśnia prezydent Krystian Kinastowski, Główny Rynek posiada kategorię drogi wewnętrznej, a wjazd pojazdów na ten plac odbywa się z ul. Zamkowej. Jednocześnie jednak znajduje się tam znak „zakaz ruchu” opatrzony tabliczką z napisem: „Nie dotyczy dostaw w godz. 6.00 – 10.00 i 18.00 – 19.00, pojazdów służb miejskich oraz upoważnionych przez MZDiK w Kaliszu”. Egzekwowanie przepisów ruchu drogowego należy do kompetencji Policji, a także Straży Miejskiej Kalisza.

    - Z informacji uzyskanych od jej komendanta wynika, iż ul. Główny Rynek objęta jest kontrolami patroli SMK. Dodatkowo do ujawniania wykroczeń, w tym naruszania obowiązujących przepisów drogowych, wykorzystywane są kamery monitoringu miejskiego – wyjaśnia prezydent.

    Dlaczego w takim razie ta działalność kontrolna okazuje się nieskuteczna?

    - Obecnie, z uwagi na wprowadzony stan epidemii, w związku z poleceniem Wojewody Wielkopolskiego, w pierwszej kolejności realizowane są interwencje w zakresie zapobiegania rozprzestrzenianiu się choroby zakaźnej covid-19, zalecone przez Komendanta Miejskiego Policji w Kaliszu – twierdzi K. Kinastowski.

(kord)