
Ciekawym gościem Festiwalu Muzycznego Bursztynowy Szlak Multimedia Amber Road Festival była japońska skrzypaczka Sayaka Shoji. Młodej Japonce towarzyszyła Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Kaliskiej pod batutą Adama Klocka
W programie sobotniego koncertu znalazły się I Koncert skrzypcowy D-dur op. 19 oraz II Koncert skrzypcowy g-moll op. 63 Sergiusza Prokofiewa. Zmagania nad tym utworem mistrz rozpoczął w 1917 r. Mała forma jednoczęściowa zmieniła się w trzyczęściowy koncert. Dopiero w nim prawdziwie zabrzmiały skrzypce.
„Noc świętojańską na Łysej Górze” Modest Musorgski dopracowywał latami. W trudach komponowania wspierał go Mikołaj Rimski-Korsakow. Dopiero pięć lat po śmierci Modesta Musorgskiego utwór zyskał dzisiejsze oblicze i stał się jednym z najlepszych opracowań utworów innych kompozytorów, które wyszły spod dłoni Rimskiego-Korsakowa.
Momentami przepełniony żywiołowością, by za chwilę stać się stonowanymi, dopracowanymi dźwiękami, sobotni koncert wybrzmiał w kościele Garnizonowym. Jego ranga z pewnością nie byłaby tak duża, gdyby nie współtwórczyni koncertu, Sayaka Shoji. Japonka regularnie jest zapraszana do występów w najbardziej prestiżowych ośrodkach muzycznych świata z najlepszymi orkiestrami i dyrygentami. Jej muzyczna kariera na dobre rozpoczęła się z momentem otrzymania pierwszej nagrody w 1999 r. w trakcie Konkursu im. Paganiniego w Genui. Została wówczas pierwszą Japonką i najmłodszym w historii konkursu zwycięzcą.
Skrzypaczka koncertowała m.in. na Festiwalu Wielkanocnym w Salzburgu z Berliner Philharmoniker i Marissem Jansonsem, London Symphony Orchestra podczas rocznicowego tournee w Azji z sir Colinem Daviesem. W obecnym sezonie występuje m.in. w Mediolanie zarówno z La Scala Philharmonic, jak i Orkiestrą Verdi.
Grająca na skrzypcach Stradivariusa o nazwie „Joachim” z roku 1715, Sayaka Shoji pokazuje się regularnie jako recitalista i muzyk kameralny, występując z takimi artystami, jak Vadim Repin, Mikhail Pletnev, Lang Lang czy Yefim Bronfman.
(ab)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie