
Kolejny senior z Kalisza padł ofiarą oszustów. 95-latek uwierzył w zmyśloną historię o wypadku syna i myśląc, że mu pomaga oddał przestępcom odkładane latami pieniądze
Do tego zdarzenia doszło w poniedziałek 21 listopada.
Do 95-letniego mieszkańca Kalisza zadzwonił mężczyzna, który podszył się pod funkcjonariusza policji. Oszust poinformował seniora, że jego syn był sprawcą wypadku drogowego, w wyniku którego obrażeń doznała kobieta w ciąży. Nieznajomy powiedział, że potrzebne są pieniądze na tzw. kaucję, która została uzgodniona z prokuratorem. W przeciwnym razie sprawca wypadku trafi do więzienia na 8 lat – mówi st. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
95-latek myśląc, że pomaga bliskiej osobie przekazał oszustom ponad 26 tys. złotych. Pieniądze wręczył obcemu mężczyźnie, który zapukał do jego drzwi.
Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze policji nigdy nie żądają przekazania gotówki. W sytuacji, gdy ktoś telefonicznie prosi nas o pieniądze, najprawdopodobniej jest oszustem. W momencie, gdy mamy podejrzenia, że dzwoni do nas oszust, powinniśmy szybko zakończyć rozmowę telefoniczną. W takim przypadku warto skontaktować się z najbliższą rodziną i sprawdzić informację, (np. o wypadku bliskiej osoby) którą ktoś przekazał nam telefonicznie – apeluje do seniorów kaliska policja.
Z apelem zwraca się również do osób młodych:
Rozmawiajcie z rodzicami i dziadkami o tym, że są osoby, które mogą próbować ich oszukać. Powiedzcie seniorom, jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pieniądze. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności.
(red), fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie