
Coraz bardziej bezczelni, ale też wyrafinowani okazują się oszuści próbujący wyłudzić pieniądze od seniorów. Świadczy o tym najnowszy przypadek oszustwa „na policjanta”, którego ofiarą padła 71-letnia kobieta
Przed kilkoma dniami zadzwonił do niej nieznajomy mężczyzna, który przedstawił się jako funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego Policji. Powiedział, że ktoś może próbować zaciągnąć kredyt bankowy, wykorzystując jej dane osobowe. Jednocześnie poprosił kaliszankę o pomoc. - Kobieta miała uprzedzić działania przestępców i zaciągnąć pożyczkę w banku. Pozyskane w ten sposób pieniądze miała przelać na wskazane przez dzwoniącego konto. Aby uwiarygodnić swoją historię, „policjant” poprosił 71-latkę, aby nie rozłączając połączenia, wykręciła numer 997112 i potwierdziła jego dane u oficera dyżurnego, który miał odebrać połączenie – relacjonuje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. Kobieta zastosowała się do poleceń mężczyzny, uwierzyła w zmyśloną historię i przekazała oszustom kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nazajutrz nieznajomy poprosił o zaciągnięcie kolejnych pożyczek w bankach. Nadal powoływał się na to, że rozpracowuje grupę przestępczą wyłudzającą pieniądze od seniorów. Tym razem czujnością wykazali się pracownicy jednego z banków, którzy nabrali podejrzeń, że może chodzić o próbę oszustwa na szkodę kobiety i powiadomili policję. - Gdy funkcjonariusze pojechali do miejsca zamieszkania 71-latki, ta nie mogła uwierzyć, że są prawdziwymi policjantami, a cała wcześniejsza historia to fikcja – dodaje A. Jaworska-Wojnicz. Policja po raz kolejny ostrzega przed oszustami, a najważniejsza rada jest taka: prawdziwi funkcjonariusze nigdy nie proszą nikogo o przekazanie pieniędzy w związku z prowadzoną akcją, a tym bardziej o zaciąganie kredytu. (kord)
Na zdj. mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie