
Zmiana uchwały budżetowej Miasta na 2020 rok będzie głosowana podczas dzisiejszych sesji a w niej punkt dotyczący zwiększenia nakładów finansowych na system gospodarowania odpadami komunalnymi o 9.400.000 zł. Przyjęcie uchwały oznacza, że w w porównaniu z rokiem 2019 koszty odbioru i zagospodarowania śmieci wzrosły w Kaliszu niemal o 100 procent
Miasto tłumaczy konieczność dołożenia tylu milionów do systemu tym, że kwota przeznaczona w tegorocznym budżecie na gospodarowanie odpadami komunalnymi została już wydana.
- Wartość faktycznie zawartych i zrealizowanych umów w tym zakresie w roku 2020 została w miesiącu sierpniu br. wyczerpana. Aby zabezpieczyć środki na płatności dla zawartych kontraktów do końca roku 2020 powstała konieczność zwiększenia wydatków budżetowych w tym zakresie - czytamy w uchwale.
Jak rosły wydatki Kalisza na gospodarowanie odpadami. W roku 2019 kwota przeznaczona na ten cel to 18.152.197 zł. W roku 2020 w budżecie Kalisza przeznaczono 26.000.000 zł. Po przegłosowaniu przez radnych zmiany uchwały budżetowej i dołożeniu do systemu 9. 400.000 zł ogólny koszt gospodarowania odpadami w tym roku sięgnie 35.400.000 zł. W porównaniu z rokiem ubiegłym oznacza to wzrost kosztów niemal o 100 procent!
Tłumacząc konieczność dołożenia do systemu 9.400.000 zł Miasto wymienia takie przyczyny jak: rosnącą ilość wytwarzanych odpadów w stosunku do roku ubiegłego, koszty związane z prowadzeniem przez PUK punktu selektywnej zbiórki odpadów (PSZOK) oraz przerwę technologiczną Zakładu Utylizacji Odpadów w Orlim Stawie, co skutkowało wzrostem transportu śmieci do innej instalacji. Odpady wywożono do Mirosławca w województwie zachodniopomorskim.
Przeciw takiemu wzrostowi kosztów opowiada się konsekwentnie radna klubu PiS Agnieszka Konieczna, która - jak podkreśla - mimo podejmowanych prób nie uzyskała z Ratusza wiarygodnego potwierdzenia, że ilość odpadów wzrosła o prawie 100 proc. w roku 2020.
Radna w umowach dotyczących gospodarowania odpadami znalazła nieprawidłowości takie jak m.in. brak protokołów wagowych potwierdzających tonaż odpadów wywiezionych, brak kwot w umowach. Radna nie uzyskała też rzetelnego uzasadnienia, dlaczego wybrano Mirosławiec jako punkt odbioru odpadów z Kalisza a nie Jarocin, co znacznie obniżyłoby koszty transportu.
Radna nie może więc z czystym sumieniem poprzeć nieuzasadnionego wzrostu kosztów i dokładania przez Miasto 9 400.000 zł do systemu gospodarowania odpadami.
Czy argumenty uzasadniające prawie stuprocentowy - w stosunku rok do roku - wzrost kosztów przekonają większość radnych, okaże się w dzisiejszym głosowaniu.
(red)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Proszę, jak to nowy naczelnik środowiska z EKO się rozbujał wydawaniem kasy, w 8 mcy wydał skromne 26mln.
Powinniśmy się cieszyć że śmieci nie wywożą do Świnoujścia albo Dukli bo ta propisowska władza jest zdolna do wszystkiego. Dla dobra Kalisza. Podobnie jak obatel Czarnecki jeżdżący w lutym kabrioletem z Jasła do Brukseli. Dla dobra Polski. A radny Lasiecki, szef pisu nadal zajmuje się Delfinem?