
Głosowanie zmiany uchwały budżetowej zakończyło się konsternacją. Prezydent zaskoczony wynikami głosowania, uważa je za efekt politycznej niechęci opozycji. Przewodniczący Rady wstydzi się za tych, którzy zagłosowali przeciw uchwale. Radny opozycji odpiera zarzuty i oświadcza, że radni nie są bezmyślną maszynką do głosowania
Na dzisiejszej sesji Rady Miasta prezydent Krystian Kinastowski, wyraził zdumienie, że radni nie zrozumieli intencji przyświecających przedłożonemu projektowi zmiany uchwały budżetowej. Przesunięcie pieniędzy ze środków inwestycyjnych na rzecz gospodarki odpadami nie oznacza - dowodził prezydent- że odbywa się to kosztem inwestycji. A przewodniczący Rady Tadeusz Skarżyński przypomniał, że na realizację zadań inwestycyjnych Miasto otrzymało wsparcie rządowe.
- Radni, którzy są przeciwni zmianie uchwały budżetowej w rzeczywistości są za tym, aby Kalisz został zalany śmieciami. Nie róbmy problemu politycznego z przesunięcia środków budżetowych. System gospodarowania odpadami kosztuje tyle, ile kosztuje. Aby mieszkańcy nie odczuli podwyżki, trzeba było znaleźć pieniądze w budżecie - wyjaśniał prezydent.
Zaskoczony Tadeusz Skarżyński zastanawiał się głośno, jak teraz będzie wyglądał w mieście odbiór odpadów?
- Gdy nie zapłacimy, firmy nie będą zobowiązane do odbioru śmieci. Jest mi wstyd za tych, którzy zagłosowali przeciw - oświadczył przewodniczący.
W miarę rosnącej konsternacji, spowodowanej zaistniałą sytuacją po głosowaniu nad uchwałą, padały coraz mocniejsze zarzuty. Prezydent podkreślał, że radnym opozycji, szczególnie z klubu SLD, w którym zasiada Zbigniew Włodarek, były prezydent Kalisza powinno zależeć na proponowanych zmianach w uchwale budżetowej, które mają służyć realizacji i wielu przedsięwzięć, w tym inwestycyjnych.
- Radny Zbigniew Włodarek zajął skrajnie nieodpowiedzialne stanowisko. Uważam, że problem śmieciowy, został wywołany po to, aby uderzyć w prezydenta. Radnym opozycji nie podoba się zgiełk inwestycyjny dający się zauważyć w mieście. Ci radni w dobrze funkcjonujący mechanizm sypią piasek - dodał prezydent, wskazując tym samym winnych, działających na szkodę miasta.
Na ripostę nie trzeba było długo czekać. Radny Dariusz Grodziński (Koalicja Obywatelska) stwierdził, że problem leży gdzie indziej.
- Głosowanie radnych jest konsekwencją nieudolności prezydenta i jego zespołu. Radni nie mogą głosować w ciemno, wierząc, na słowo. Określenia wstyd czy skrajna nieodpowiedzialność powinny być skierowane do zespołu prezydenckiego. Dokumenty wyjściowe dotyczące śmieci są obarczone wieloma błędami. Jak radni mogli głosować za proponowanym przesunięciem pieniędzy? Nie jesteśmy bezmyślną maszynką do głosowania. Nie życzymy sobie takiego traktowania nas - powiedział radny opozycji.
Burzliwa dyskusja w sprawie zmian uchwały budżetowej zakończyła się oświadczeniem prezydenta, że będzie wnioskował o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta oraz dalej przekonywał radnych do zmiany stanowiska w sprawie przesunięcia kwoty ponad 9 mln zł na rzecz systemu odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych.
(dk)
Fot. Anna Błaszczyk UMK
ZA: 11, PRZECIW: 11, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 1, BRAK GŁOSU: 0, NIEOBECNI: 0
ZA (11)
Bezen Tomasz
Chwiałkowski Grzegorz
Dębska Elżbieta
Durlej Marian
Gabrysiak Mirosław
Kijewski Artur
Lasiecki Sławomir
Piotrowski Roman
Sadowska Karolina
Skarżyński Tadeusz
Ziąbka Leszek
PRZECIW (11)
Chrzanowski Sławomir
Darwich Eskan
Grodziński Dariusz
Kołaciński Radosław
Konieczna Agnieszka
Majewska Kamila
Małecki Marcin
Mroziński Piotr
Walczak Magdalena
Włodarek Łukasz
Włodarek Zbigniew
WSTRZYMUJĘ SIĘ (1)
Oliwiecka Barbara
BRAK GŁOSU (0)
NIEOBECNI (0)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co on bierze? Zgiełk inwestycyjny! Chyba na Plantach. Brawo Grodziński! Brawo Włodarek! W ciemno nie głosować za! Wpuścili lisa do kurnika ale lis za bardzo się rozkręcił! Zamiast po jednej kurce od razu całą grzędę. I jeszcze kinaś się obraził.
A p. Oliwiecka dlaczego się wstrzymała? Może to błąd?
Niedobrze. Grodzik sam sobie w komentarzach bije brawo