Reklama

Sienickiego prace na papierze

06/05/2009 11:55

Prace autorstwa Jacka Sienickiego, malarza, który zawsze pozostawał sobą, oglądać można w Biurze Wystaw Artystycznych

Kloszardzi, smutek i samotność
Autor prac na papierze utrwala – nie bójmy się tego słowa – zwyczajną tragedię i smutek prostego człowieka. Jak napisał – jego prace „Są rezultatem wiary, nadziei, dowodem wzruszeń i zmagań wielu lat. Nie powstałyby inaczej”. Z cyklu Drzwi i okna na plan pierwszy wysuwają się postacie ludzkie w ciemnej kolorystyce, lekko nachylone, patrzące w dal zza okiennych ram. Z obrazów aż bije smutek, starość, rozpacz i samotność tychże; postaci o niesprecyzowanych tożsamościach i życiorysach. Nieco bliżej autor daje nam poznać postaci z kolejnego cyklu pt. Kloszardzi. Utrwalone węglem w zasadzie jedynie zarysy postaci ludzkich przemawiają do widza niejednokroć dobitniej, niż dopracowane kolorowe portrety. Kloszardzi grzebią w koszach na śmieci, śpią na ulicy, jeden z nich niesie szczura... Nieudawane obrazy powodują, że ludzie ci w naszych oczach jawią się do bólu prawdziwi, podobnie zresztą, jak utrwaleni kredką na papierze – Starcy na huśtawce.

Wyłącznie na papierze
Dziś twórczość Jacka Sienickiego stanowi zamkniętą całość. Jak się jednak wydaje – wciąż nadzwyczaj aktualną całość. – To artysta autentyczny, który miał własny świat i nigdy nie odstąpił od własnej idei życia, i który bez wątpienia zalicza się do grona najwybitniejszych twórców w Polsce.
Jacek Sienicki mówił o tym, że artysta powinien patrzeć w słońce. Jacek Sienicki patrzył w słońce bez względu na to, jakie były sytuacje w trendach w sztuce – powiedział Marek Rozpara, dyrektor Biura Wystaw Artystycznych w Kaliszu.
Opinię tę potwierdziła obecna na wernisażu prac Wanda Sienicka, żona artysty:
– Bardzo się cieszę, że mogłam po raz drugi zrobić wystawę prac męża w Kaliszu. Tym razem postanowiłam pokazać wyłącznie prace na papierze, ponieważ mąż był zdania, że malarstwo i rysunek stanowią jedność. Przez całe życie to powtarzał.
Pokazane prace są to jego bardzo bezpośrednie wypowiedzi pewnych przeżyć, stosunków między ludźmi, starości, życiowych dramatów ludzkich – powiedziała na wernisażu prac wzruszona Wanda Sienicka. (ab)

Więcej w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do