Po dekadach uprawiania polityki otwartych granic dla przybyszów z innych kultur, radykalne zaostrzenie kursu zapowiedziała Szwecja. Nawet krótki pobyt w więzieniu może zakończyć się dla imigranta deportacją
Od kilku dziesięcioleci socjalistyczne rządy Szwecji otwierały się na obcych kulturowo przybyszów stając się wzorcem polityki multi kulti w Europie. Efekty takiej polityki są jednak katastrofalne – ogromne przywileje socjalne dla przybyszów, niewyobrażalny wzrost przestępczości i getta w największych miastach do których policja nie ma wstępu. Dane wskazują na ogromny wzrost przestępczości już od roku 2005, związany przede wszystkim ze wzrostem liczby zabójstw z użyciem broni palnej.
Jak podaje portal demagog.pl, w 2022 roku policyjne statystyki w Szwecji odnotowały aż 391 strzelanin a rok później – 368. Według szwedzkiego dziennika „Dagens Nyheter” 85 proc. osób, które brały udział w strzelaninach, i które zostały skazane, urodziło się poza granicami Szwecji. Wskaźnik zabójstw w Szwecji jest wyższy niż w innych państwach europejskich.
Dopiero po latach rząd szwedzki mówi: Dość! Podczas Wiedeńskiej Konferencji Migracyjnej, jaka odbywała się pod koniec października w stolicy Austrii, Johan Forssell, minister ds. migracji Szwecji zapowiedział radykalne zaostrzenie prawa. Czyli m.in. wzmocnienie granic, uszczelnianie systemu azylowego i deportacje cudzoziemców skazanych za przestępstwa – nawet w przypadkach, kiedy cudzoziemiec trafi do więzienia choćby na jeden dzień. „Forssell podkreślił, że planowane rozwiązania dotkną również osoby z zezwoleniami na pobyt stały, a propozycje cieszą się szerokim poparciem” – przyznaje portal kresy.pl.
Jak czytamy, propozycje zaostrzenia prawa cieszą się poparciem także wśród samych imigrantów, tych którzy padają ofiarami gangów”.
Portal zwraca uwagę na determinację szwedzkiego rządu w kontekście „unijnych standardów” polityki migracyjnej, co mogłoby wydawać się problemem. Ale, jak przyznał szwedzki minister „konwencja nie została nam dana przez Boga; mogą ją zmienić politycy. Jeśli będziemy musieli pójść tą drogą, to pójdziemy. Nie może pozostać tak, jak jest dzisiaj”.
Portal zwraca uwagę na fakt, że od 2022 roku, centroprawicowy rząd, wspierany przez przeciwną migracji Partię Szwedzkich Demokratów zaostrzył politykę migracyjną co wpływa na rosnące poparcie dla szwedzkiej prawicy. W liczbach wygląda to tak, że w ub. roku liczba pozytywnie rozpatrzonych wniosków o azyl spadła do 6250, co było najniższą liczbą od 40 lat.
Szwedzki rząd stosuje również finansowe zachęty dla migrantów do dobrowolnego opuszczania kraju. Od stycznia przyszłego roku, emigrant, które zdecyduje się na opuszczenie Szwecji otrzyma 32 tysiące euro. Szacuje się, że dzięki temu liczba imigrantów może spaść nawet o około 1200–1300 osób rocznie.
Czy tak się stanie i czy nie jest za późno, zobaczymy ale z pewnością możemy się czegoś od Szwedów nauczyć. Polak może być mądry przed szkodą. (pp)
Źródło: kresy.pl, demagog.pl
Foto: pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie