
Poszukiwana przez policję od 4 stycznia toyota została odnaleziona w okolicach Pabianic w woj. łódzkim. Samochód był doszczętnie wypalony
Jak pisaliśmy wczoraj, auto zostało skradzione z niestrzeżonego parkingu przy al. Wojska Polskiego 40. Kaliska policja ustaliła, że stało się to ok. g. 16, po czym toyota była widziana na ul. Łódzkiej. Jechała w stronę Opatówka. Policja wydała oficjalny komunikat w tej sprawie, prosząc o kontakt ewentualnych świadków, zwłaszcza tych, którzy 4 stycznia po g. 16 jechali ul. Łódzką i mieli wideorejestrator w swoim samochodzie. Jak powiedziała nam 8 stycznia mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu, samochód został odnaleziony jeszcze w dniu kradzieży, tyle że w okolicach Pabianic. W akcji uczestniczyli tamtejsi strażacy, którzy ugasili płonący pojazd. Nadal jednak nie wiadomo, kto był sprawcą kradzieży ani dlaczego doszło do pożaru. Policja nadal pracuje nad tą sprawą. (kord)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie