
Pokazy walk, pokaz sokolniczy, inscenizacje walk, koncert i oczywiście niezwykła atmosfera Zawodzia – to wszystko czekało na tych, którzy minioną niedzielę postanowili spędzić w kaliskim Grodzie Piastów.
Ostatni weekend miesiąca w Kaliszu przebiegł pod znakiem historii, a to za sprawą Jarmarku Archeologicznego „Od Kalisii do Kalisza”. – Rzemieślnicy-rekonstruktorzy otworzyli swoje kramy, by poprowadzić lekcje „żywej historii”. Jarmark odbył się już po raz 22. W programie były m.in. ciekawe inscenizacje średniowiecznych walk – mówi Joanna Walczak z Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej. To według planów organizatorów miała być rodzinna niedziela i taka rzeczywiście była. Zawodzie odwiedziło kilkaset osób, głównie rodziny z dziećmi, które w niekonwencjonalny sposób mogły zapoznać się z historią Piastów. Każdą inscenizację wzbogaciły bowiem miniwykłady. Co opowiadano tuż przed tym, jak za miecze chwycili Słowianie i Skandynawowie? – Panuje przekonanie, ze Słowianie to był lud miłujący, gościnny, takie przytulasy, które nigdy nikomu krzywdy nie robiły. Mieli długie włosy, grzywki, wąsy sumiaste, orali sobie pola w tej puszczy, wszyscy na nich napadali, nikt nie wie czemu. To jest mit romantyczny. Nasi przodkowie, co wynika z kronik historycznych, byli niesamowicie groźnymi wojownikami, potęgą, która trzęsła Europą w tamtym okresie.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie