
Niespokojny poranek w firmie Pratt & Whitney. W czwartek, 17 lipca w hali produkcyjnej doszło do pożaru. Pracę musiało przerwać około 80 osób, które ewakuowały się z firmy jeszcze przed przybyciem służb. Nikt nie został poszkodowany
O godz. 8.20 w czwartek strażacy otrzymali zgłoszenie o zadymieniu na hali produkcyjnej zakładu zajmującego się produkcją części lotniczych przy ul. Częstochowskiej. Na miejsce zdarzenia udały się zastępy państwowej i ochotniczej straży pożarnej.
Okazało się, iż zapaleniu uległ filtr powietrza w hali. Strażacy przystąpili do działań ratowniczo-gaśniczych – poinformował asp. Jakub Pietrzak, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej. – Z hali, jeszcze przed przybyciem służb, ewakuowało się około 80 osób. Nikomu nic się nie stało.
Strażakom dość szybko udało się opanować pożar.
(red), fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie