
24-letni kaliszanin zginął w wypadku drogowym na ulicy Legionów. Do tragedii doszło 18 września, kilkanaście minut przed północą. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że pieszy wbiegł na jezdnię, wprost pod koła jadącej toyoty avensis, którą kierował 18-letni kaliszanin. Uderzenie pieszego było tak duże, że mężczyzna zmarł na skutek odniesionych obrażeń ciała. Dwa dni później policja ustaliła tożsamość ofiary wypadku. Okazało się, że mieszkał nieopodal miejsca zdarzenia. (q)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To nie pieszy wbiegl na jezdnie tylko gowniaz jechal niedozwolona predkoscia nie zwazajac ze zbliza sie do pasow!!! Morderca!!!
Macie złe wiadomości Ofiara miała 29 lat i wcale niewbiegł pod koła samochodu,tylko przechodził przez przejście dla pieszych,a koleś kierujacy samochodem miał sporo przekroczoną prędkość i zabił go na miejscu.Jak macie pisać to sprawdźcie wiadomości a później je podawajcie bo wypisujecie pzdóry niezgodne z prawdą!!!!