
Żałoba w jednostce OSP Zamęty. 25-latek, który zmarł na skutek pobicia przez grupę nastolatków nieopodal dyskoteki we Wtórku w powiecie ostrowskim, był strażakiem ochotnikiem. Koledzy pożegnali go w mediach społecznościowych
Z wielkim smutkiem żegnamy naszego śp. druha Damiana, który odszedł dziś na wieczną służbę. Cześć Jego pamięci – napisali strażacy z OSP Zamęty w gminie Mycielin.
Wieść o tragicznej śmierci kolegi dotarła do nich w niedzielę 16 czerwca. Kilka godzin wcześniej 25-latek ucierpiał w bójce, która wywiązała się między dwiema grupami młodych mężczyzn.
O godz. 1.00 w nocy między grupą dwudziestokilkuletnich mężczyzn z powiatu kaliskiego a grupą nastolatków z powiatu ostrowskiego doszło do awantury na terenie parkingu, w trakcie której jeden z mężczyzn doznał obrażeń ciała i pomimo udzielonej pomocy medycznej we właściwym miejscowo szpitalu zmarł – przekazał Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Tuż po informacji o tym zdarzeniu klub, przed którym rozegrała się tragedia wydał oświadczenie:
Pobicie miało miejsce poza terenem dyskoteki. Służby otrzymały wszystkie nagrania z monitoringu oraz obszerne wyjaśnienia świadków zdarzenia. Z naszych ustaleń wynika, że osoby zamieszane w całą sytuację zostały zatrzymane przez organ ścigania. Nasza ochrona oraz pracownicy porządkowi dokładają wszelkich starań, aby w klubie i na terenie parkingu wszyscy goście czuli się bezpieczni – poinformował klub.
Do sprawy zatrzymanych zostało sześciu młodych mężczyzn, z których większość to nieletni. O ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.
(red) fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A jakiej narodowości ci młodociani?
Nie zmarł na skutek pobicia ale został zamordowany !