
Już wiadomo, że planowany termin zakończenia modernizacji ulic Spółdzielczej i Tatrzańskiej na osiedlu Zagorzynek nie zostanie dotrzymany
Mieszkańcy osiedla, a zwłaszcza właściciele posesji przy remontowanych ulicach, muszą uzbroić się w cierpliwość. Zgodnie z umową inwestycja miała zostać zakończona do połowy czerwca, ale najprawdopodobniej tak się nie stanie.
– Prace rozpoczęły się w ubiegłym roku ale z powodu intensywnych opadów deszczu w czasie zimy, były przerywane. To najważniejszy i chyba jedyny, powodów dla którego termin czerwcowy jest zagrożony – przyznaje Krzysztof Gałka, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Kaliszu.
Inwestycja realizowana jest etapami. W zasadzie gotowa jest już jedna połowa ulicy – pas jezdni, chodniki oraz wjazdy na posesje a od kilku dni ekipy remontowe przeniosły się na drugą połowę ulic. – Tutaj zakres prac będzie nieco mniejszy, ponieważ Zakład Gazowniczy wykonał już wszystkie przyłącza gazowe w pierwszym etapie robót. Natomiast pozostałe elementy infrastruktury są podobne. Dlatego tempo prac na tym etapie będzie znacznie szybsze; nie oczekujemy, że prace może skomplikować aura w takim stopniu, jak miało to miejsce w czasie zimy – dodaje Krzysztof Gałka.
Uspokaja także tych mieszkańców osiedla, którzy zwracają uwagę na bardzo wysokie krawężniki na wyremontowanej części ulic, które mogłyby utrudnić podjazd.
– Widoczna warstwa bitumiczna położona na jednej połowie ulic nie jest ostatnią. Ostatnim elementem będzie warstwa ścieralna – wyjaśnia dyrektor Krzysztof Gałka i dodaje, że zakończenie prac na Zagorzynku nastąpi najprawdopodobniej w lipcu. (pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niedasizm po Kalisku, żadna inwestycja nie została oddana w terminie a to jest niecały kilometr drogi!