Reklama

Sprawca śmiertelnego wypadku na ul. Piłsudskiego trafił do aresztu po raz drugi

08/06/2021 11:06

Sąd Okręgowy w Kaliszu zdecydował o ponownym zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec 42-letniego Mateusza J. podejrzanego o spowodowanie wypadku samochodowego, w którym śmierć poniosło dziecko, a trzy osoby zostały ranne.

    Przypomnijmy, że do tragedii doszło 1 stycznia br. Jadący samochodem marki bmw Mateusz J., instruktor nauki jazdy, nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z volkswagenem golfem, którym jechała czteroosobowa rodzina. Śmierć poniósł 14-letni chłopiec, a jego brat i rodzice zostali ranni. Jak się okazało, sprawca w chwili wypadku miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, był też pod wpływem narkotyków i jechał z nadmierna prędkością.

    Sąd Rejonowy w Kaliszu zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Jednak pod koniec maja br. ten sam sąd wydał zgodę na opuszczenie przez Mateusza J. aresztu pod warunkiem wpłacenia przez niego kaucji w wysokości 60 tys. zł. Postanowienie to zostało zaskarżone i 7 czerwca br. kaliski Sąd Okręgowy postanowił je zmienić.

    Jak wyjaśnia sędzia Edyta Janiszewska, rzecznik prasowy SO, przesłanka ogólna, która była podstawą zastosowania tymczasowego aresztowania, nadal zachowuje swoją aktualność, dlatego nie można podzielić stanowiska sądu pierwszej instancji. Kwota poręczenia – uzasadnia dalej E. Janiszewska – ustalona została na nieakceptowalnym poziomie, nadal istnieje też potrzeba zabezpieczenia właściwego toku postępowania.

    Dodajmy, że Mateusz J. spędzić ma w areszcie co najmniej trzy najbliższe miesiące.

(kord)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Rrr - niezalogowany 2021-06-08 14:14:32

    I oby dla dobra nas wszystkich jak najdłużej tam pozostał. Najwyższy czas zabrać się za pijaków i ćpunów za kierownicą. Mordercy do więzień na jak najdłużej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ja - niezalogowany 2021-06-08 22:06:37

    Jeden pan na innym portalu skomentował dlaczego zdjęcie publikują ! Gdyby to spotkało jego rodzinę to na pewno inaczej by na to patrzał .Teraz żal mu rodziny pana J. niewiedzieli że pije i ćpa i że jezdzi po pijaku dopki nie wydarzyła się ta tragedia to by dalej jezdził. Sprawą zainteresowała się telewizja i media życia i zdrowia tej rodzinie niewróci ale za swoje czyny niech ten pan odpowie przed sądem nikt nie jest bezkarny i niech do będzie przykład dla innych kierowców po alkoholui nrkotykach.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do