
Poważne szkody wyrządziła burza, która przeszła w czwartek nad ranem nad Kaliszem i okolicą. Strażacy odnotowali trzy interwencje, w tym dwa pożary budynków. Doszło do nich prawdopodobnie od uderzenia pioruna
Bardzo boleśnie skutki burzy odczuły dwie rodziny z powiatu kaliskiego. Nad ranem 30 czerwca w miejscowości Dąbrowa w gminie Koźminek, w ogniu stanęła drewniana stodoła.
- Do pożaru doszło najprawdopodobniej w wyniku uderzenia pioruna. Niestety, budynek uległ całkowitemu spaleniu. W środku znajdowało się m.in. siano i przyczepa – relacjonuje kpt. Szymon Zieliński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Z tego samego powodu pożar wybuchł także w Kamieniu w gminie Ceków-Kolonia. Tuż przed godz. 5.00 zaczął palić się dach budynku, w którym produkowane i remontowane były instrumenty muzyczne.
- Na miejsce zadysponowano 6 zastępów straży. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że płomienie wychodzą już częścią dachu krytego blachodachówką. Paliła się krokiew pod spodem – dodaje rzecznik kaliskiej straży. – Strażacy rozebrali część dachu i ogień udało się szybko zlokalizować, dzięki czemu nie rozprzestrzenił się na pozostałą część budynku.
W trakcie akcji gaśniczej, pod wpływem emocji, właściciele posesji źle się poczuli. Konieczna była interwencja pogotowia ratunkowego, jednak ostatecznie nikomu nic się nie stało.
Trwa szacowanie strat wywołanych pożarami. W związku z burzą strażacy byli wyzwani również do Jankowa Drugiego w gminie Blizanów, gdzie wiatr powalił drzewo.
(red), fot. kpt. Szymon Zieliński
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie