Sukces w kolorze brązu. Medal kaliskiej szachistki w Mistrzostwach Europy

W Pradze odbywają się Mistrzostwa Europy w Szachach. Brązowy medal w rywalizacji drużynowej w tych zawodach zdobyła w kategorii do 18 lat Ewa Barwińska z Kaliskiego Towarzystwa Szachowego. Kaliszanka była też bardzo blisko podium w rywalizacji indywidualnej

W stolicy Czech rywalizacja odbywa się w szachach szybkich, błyskawicznych i klasycznych. Kalisz reprezentowali w tych zawodach Ewa Barwińska (kat. do 18 lat), Kacper Ugorek (do 16 lat) i Witold Rusek (do 8 lat). Największe szanse na wysokie lokaty dawano Ewie Barwińskiej i kaliszanka potwierdziła te prognozy. W szachach szybkich zawodniczka KTS Kalisz do końca walczyła o medal.

- Szansa na medal była jeszcze w ostatniej rundzie. Partia ze Słowaczką Lucią Sevcikovą zakończyła się w dramatycznych okolicznościach remisem i to właśnie rywalce przypadł brązowy medal. Zadecydowały gorsza dla Ewy dodatkowa punktacja Bucholtza. Złoto do lat 18 wywalczyła Maria Siekańska – relacjonuje Maciej Sroczyński, prezes KTS Kalisz.

W tym samym turnieju, ale w grupie do lat 16 szachistów, na 18. miejscu został sklasyfikowany Kacper Ugorek. Tymczasem Ewa Barwińska walczyła dalej, tym razem w turnieju drużynowym. Wraz z Marią Siekańską osiągnęła życiowy sukces, zdobywają w tej zespołowej rywalizacji w szachach szybkich brązowy medal. Zwyciężyły Ukrainki przed drugą drużyną Polski. Liderem polskiej drużyny w kategorii do lat 16 był natomiast Kacper Ugorek, który także zajął miejsce w ścisłej czołówce mistrzostw.

- Jego drużyna cały czas trzymała się blisko strefy medalowej, dopiero porażka i remis w dwóch ostatnich rundach zepchnęła nasz zespół na 9. miejsce. Zwyciężyli Hiszpanie przed Ukrainą i Węgrami – mówi Maciej Sroczyński.

W kolejnym dniu imprezy Ewa i Kacper uczestniczyli w turnieju w szachach błyskawicznych. W tej odsłonie zawodów Ewa Barwińska zajęła 13. lokatę w kategorii do lat 18, zaś jej klubowy kolega zajął 19. lokatę w grupie chłopców do lat 16. Trzeba dodać, że Kacper ogrywał znacznie wyżej notowanych zawodników, z wyższym rankingiem.

- Szkoda dwóch ostatnich rund, bo byłaby pierwsza dziesiątka turnieju – dodaje Maciej Sroczyński.

(dd)

Fot. Szachmistrz Kalisz – FB, Anna Ugorek