
Władze Kalisza zapowiadają modernizacje kolejnych szkół i chwalą się dotychczasowymi osiągnięciami w tej dziedzinie. Tymczasem nie cichnie spór o skuteczność takiego sposobu promocji miasta
Kamykiem, który poruszył lawinę, okazał się wydany przez Miasto folder promocyjny „Kalisz – miasto pięknych szkół”. Przeciwko wydawaniu pieniędzy podatników na tego typu publikacje zaprotestowali radni Platformy Obywatelskiej. – Po co i dla kogo jest to wydawnictwo? Czy urzędnicy miejscy chcą promować Kalisz wśród mieszkańców Kalisza? Wydanie tego folderu uważamy już za krok w kampanii wyborczej prezydenta Pęcherza – mówił na konferencji prasowej PO radny Paweł Gołębiak. Zakończony niedawno program modernizacji i termomodernizacji szkół kosztował 55 mln zł. Prezydent Janusz Pęcherz broni pomysłu podsumowania tego przedsięwzięcia w formie wydawnictwa. – Zainteresowanie mieszkańców miasta szkołami i oświatą jest ogromne, a my mamy obowiązek złożyć przed nimi rzetelne sprawozdanie z wydatkowanych pieniędzy. I w tej właśnie formie to zrobiliśmy. A tak na marginesie, to ilość wejść na stronę poświęconą folderowi była w ostatnim czasie rekordowa. Chciałbym bardzo wyraźnie podkreślić rolę tego rodzaju działań w integrowaniu społeczności miasta – dodaje prezydent. Twierdzi również, że kaliski program modernizacji szkół spotkał się zainteresowaniem innych miast. – Odwiedzają nas delegacje z wielu samorządów, dopytują się o szczegóły, koszty i formy zarządzania projektem. Przekazaliśmy folder członkom zarządu Związku Miast Polskich, dotrze on wkrótce do wielu innych miast, będzie wystawiany wśród wielu innych materiałów na stoisku Kalisza podczas targów Tour Salon w październiku w Poznaniu, otrzymają go uczestnicy VIII Kongresu Miast Polskich. Będzie niezliczona ilość okazji do wręczenia folderu wszystkim gościom odwiedzającym Kalisz i ratusz – przekonuje J. Pęcherz. (kord)
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wreszcie ruszyła sprawa "13". Bardzo się cieszę, że powstanie tu zespół szkolno-przedszkolny. Wprawdzie moje wnuki już pewnie nie skorzystają z "nowej szkoły," ale poleciłabym ją wszystkim. Rodzinna atmosfera, dobry kontakt z nauczycielami i ich troska o każdego ucznia, sprawiają, że dzieci z przyjemnością do niej chodzą. Takie szkoły jak ta powinny przetrwać, gdzie w ciszy i spokoju odbywa się edukacja naszych dzieci i wnuków.
Ciekawe, że niedość, że podczas tych modernizacji i rozbudowy różne cuda się dzieją, np nawierzchnia boisk ma połowę grubości czy dachy pękają albo ściany a prezio bezczelnie wydaję laurkę za pieniądze podatników a pokontro;li znowu będzie głośno o niegospodarności... Ale dziwne, że chcieli kogoś posadzić za parę zł a za wielką kasę nie ma odważnych ale skoro nie można poradzić sobie z vice przez tyle lat to już chyba i sądowi nie można wierzyć!
Śmieszny jest ten Pęcherz i straszny jak w ruskim filmie...