
Badania próbek pobranych od pacjentów, lekarzy i pielęgniarek objętych kwarantanną w szpitalu w Wolicy, zamkniętym przez sanepid wykazały wynik ujemny
Po tym jak okazało się że u pacjentki, leczonej przez kilka dni w szpitalu w Wolicy, wykryto zakażenie koronawirusem wszystkie osoby, przebywające w tym samym czasie w szpitalu objęto kwarantanną. Kobiety przewiezionej w stanie ciężkim do szpitala zakaźnego Poznaniu, lekarzom nie udało się uratować. W niedzielę zmarła.
W Wolicy w izolacji szpitalnej pozostawało 54 pacjentów, 3 lekarzy, 8 pielęgniarek i 3 osoby personelu pomocniczego. W niedziele służby sanitarno-epidemiologiczne pobrały od wszystkich próbki do badań laboratoryjnych. O ich wynikach poinformował dzisiaj wieczorem Tomasz Stube, rzecznik wojewody wielkopolskiego.
- W związku z zamknięciem szpitala w Wolicy k. Kalisza, w którym leczona była pacjentka zakażona koronawirusem, dziś laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu prowadziło badania próbek pobranych od personelu szpitala i pacjentów. Wszystkie testy wykazały wynik ujemny i nie potwierdziły zakażenia koronawirusem.
W związku z tym, inspekcja sanitarna podjęła decyzję o otwarciu dwóch oddziałów szpitalnych i powrocie personelu do pracy. Oddział, na którym leżała pacjentka z wynikiem dodatnim, pozostał jeszcze zamknięty - informuje rzecznik wojewody.
Wojewódzki Specjalistyczny ZZOZ Chorób Płuc i Gruźlicy w Wolicy czeka, jak mówi jego dyrektor lek. Sławomir Wysocki na decyzję administracyjną z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kaliszu o otwarciu szpitala, która zostanie dostarczona placówce najprawdopodobniej jutro.
(dk)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie