
Kaliscy policjanci wyjaśniają okoliczności tajemniczego wybuchu, do którego doszło we wtorek 21 kwietnia przy ulicy Harcerskiej w Kaliszu. Eksplozja nastąpiła w pomieszczeniach gospodarczych
Do wybuchu doszło ok. godz. 19. Na miejsce natychmiast wezwana została straż pożarna. – Nie wiemy jednak jak do tego doszło – opowiada mł. brygadier Dariusz Byliński z KM PSP w Kaliszu. – Wstępnie oszacowane straty wyniosły ok. tysiąca zł. Przyczyny wybuchu ustalą policyjni biegli.
W wyniku eksplozji uszkodzone zostały drzwi i dach drwalnika. Na szczęście nikt nie został ranny. Przybyli na miejsce policjanci zabezpieczyli ślady, a w środku pomieszczenia znaleźli m.in. sporą ilość petard hukowych. Nie jest wykluczone, że ktoś próbował z nich skonstruować bombę. Jeszcze w dniu wybuchu na miejsce dojechała grupa pirotechników z Poznania, a przez całą noc podwórze kamienicy i bezpođrednie okolice patrolowali kaliscy policjanci. Co dokładnie się stało będzie wiadomo po wykonaniu przez fachowców szeregu specjalistycznych ekspertyz i analiz. (q)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
... pirotechnicy z Poznania ? A co zrobili kaliscy gliniarze? Dobre wrażenie ? Czyżby tylko na tyle ich było stać ? Troszkę za mało !!!