
„Dopuszcza się na terenie Miasta Kalisza realizację telekomunikacyjnej bezprzewodowej infrastruktury technicznej zgodnie z przepisami odrębnymi” – to zapis, jaki znalazł się w projekcie Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego. Oznacza to zielone światło dla powstawania kolejnych masztów telefonii komórkowej
Maszty już od lat wywo łują kontrowersje i protesty mieszkańców, zwłaszcza wtedy, gdy powstają w sąsiedztwie budynków mieszkalnych. – Nie znamy tak do końca skutków działania pola magnetycznego, wytwarzanego przez nadajniki i odbiorniki, na zdrowie ludzkie. Jest to nowa dziedzina techniki, z niezakończonymi badaniami dotyczącymi oddziaływania na środowisko – zauważa radna Ewa Witczak. Jak przypomina, budowę wież kratowych oprotestowali m.in. mieszkańcy Chmielnika, Tyńca, Rajskowa i Winiar. Tymczasem w naszym mieście szykują się nowe tego typu inwestycje. Cytowany zapis w Studium nie tylko nie staje im na przeszkodzie, ale wręcz je umożliwia, i to bez różnicowania terenów, na których miałyby być realizowane. Inaczej mówiąc, z punktu widzenia przepisów Miasta nie ma istotnej różnicy pomiędzy stacją bazową telefonii komórkowej, usytuowaną w przysłowiowym polu, a więc na terenach rolniczych niezabudowanych, a stacją na osiedlu budynków jednorodzinnych czy wielorodzinnych. Zapis w Studium został wprowadzony na wniosek ITE, spółki z o.o. oddział w Luboniu, działającej w imieniu Polskiej Telefonii Cyfrowej. Jak jednak uspokaja prezydent Janusz Pęcherz, dokument ten nie jest aktem prawa miejscowego, a procedura jego opracowania uwzględnia możliwość składania wniosków przez wszystkich zainteresowanych. Stosowne zakazy i nakazy dotyczące konkretnych terenów wprowadza się do przepisów prawa miejscowego, jakimi są miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. – Zgadzam się, że lokalizacja wież telefonii komórkowej na terenach zabudowy mieszkaniowej nie powinna mieć miejsca. Przy wydawaniu decyzji lokalizacyjnych podległe mi służby zwracają szczególną uwagę na ewentualne kolizje z istniejącą zabudową mieszkaniową. W przypadku stwierdzenia naruszenia obowiązujących przepisów prawa nie zezwala się na takie lokalizacje bądź koryguje miejsca usytuowania wież – wyjaśnia prezydent. Dodajmy, że na tablicy ogłoszeń w ratuszu właśnie pojawiła się informacja o kolejnej stacji bazowej. Władze Kalisza wydały decyzję ustalającą lokalizację inwestycji celu publicznego, polegającej na budowie stacji cyfrowej telefonii komórkowej na wieży kościoła parafialnego pw. Błogosławionego Michała Kozala u zbiegu ulic Chocimskiej i Będzińskiej w Winiarach, a więc wśród zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej. (kord)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co tu się dziwić ,dochody z wynajmu wież kościołów przejeli księża (ok3000zł za miesiąc). zdejmie się nadajnik zkomina w Winiarach izałoży na kościele w Winiarach ,przecież na jnnych kościołach są pozakładane i będą jeszcz rozbudowywane po cichu .A wierni cicho siedzcie!!!!!!.sw.MICHAŁ.