
Calisia Triathlon po raz drugi zawitał do naszego miasta. Podobnie jak rok temu frekwencja była bardzo wysoka, a kapryśna pogoda w niczym nie przeszkodziła ani organizatorom, ani ludziom z żelaza
Start i metę imprezy usytuowano w okolicach kaliskiego Aquaparku, gdzie można było śledzić wyczyny 652 śmiałków, którzy przystąpili do rywalizacji. Ostatecznie tegoroczne zawody ukończyło 507 osób, którzy mieli do wyboru1/4 oraz 1/8 iron man oraz sztafetę. Pływanie odbywało się na trasie wytyczonej na Prośnie, próba kolarska to trasa Kalisz – Rozdżały – Kalisz i wreszcie dystans biegowy wyznaczono na ścieżce rowerowej wzdłuż Prosny. Rok temu triathloniści zmagali się z upałem, a teraz aura była zgoła odmienna – deszcz, wilgoć i dość niska - jak na koniec sierpnia – temperatura.
Ćwiartkę iron man (950 m pływania, 45 km jazdy na rowerze oraz 10,55 km biegu) najszybciej pokonał Kasper Tochowicz (Triwise). Drugie miejsce zajął Jakub Woźniak (Zdun Triathlon Team), a trzecie Nikodem Niewiejski. Dystans 1/8 iron man (475 m pływania, 22,5 km jazdy na rowerze oraz 5,275 km biegu) w klasyfikacji open to zwycięstwo Mateusza Kaźmierczaka (Kaziki), który wyprzedził Aleksandra Sęczkowskiego oraz Michała Marciniaka (obaj UKS Cityzen_/BE3).
Zmagania sztafet wygrał Triton Konin (Jerzy Smug, Adam Kaczmarek), drugie miejsce przypadło ekipie Marwin Piaski (Sławomir Włodarczyk, Adam Adamkiewicz, Mariusz Marciniak), a trzecie Unit Team (Przemysław Zając, Bartosz Mikler, Adrian Drab). Na 20. miejscu w klasyfikacji open sklasyfikowano Miasto Kalisz w prezydenckim składzie: Grzegorz Kulawinek, Mateusz Podsadny, Krystian Kinastowski). Najlepszą sztafetą mieszaną został natomiast zespół Kazików w składzie: Hanna Kaźmierczak, Andrzej Świderski i Tomasz Michalczyk.
Dla uczestników pierwszej konkurencji triathlonu, czyli pływania, niewątpliwą atrakcją było pojawienie się w kajaku – tym razem w roli pilota pływaków – wicemistrzyni olimpijskiej Marty Walczykiewicz.
(dd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie