
O 71 km/h przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym 53-letni kierowca BMW. Miał pecha, bo na swojej drodze spotkał patrol kaliskiej drogówki. Mężczyzna pożegnał się z prawem jazdy, „zarobił” natomiast spory mandat i punkty karne
Zdrowy rozsądek kierowców to jeden z głównych czynników, który ma wpływ na bezpieczeństwo wszystkich użytkowników ruchu drogowego. Tego jednego zabrakło 53-letniemu kierowcy BMW.
Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów do kontroli drogowej na terenie powiatu kaliskiego. Powodem kontroli była nadmierna prędkość. 53-latek w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje organicznie do 50 km/h jechał z prędkością aż 121 km/h. W związku z popełnionym wykroczeniem, związanym z rażącym przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego nałożyli na kierującego mandat karny w wysokości 2500 złotych oraz 15 punktów karnych – mówi podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, mieszkaniec powiatu sieradzkiego stracił też uprawnienia do kierowania. Ponownie za kierownicę wsiądzie dopiero za 3 miesiące.
Szczególnie niepokojący jest fakt, że do tak dużego przekroczenia prędkości doszło w zimowych warunkach, które wymagają od kierowców zachowania szczególnej ostrożności. Obecna zmienna aura powoduje, że wielu kierowcom wydaje się, że jezdnia jest czarna i sucha. Tymczasem jezdnie mogą być przymrożone, a w związku z tym śliskie – w takich sytuacjach koła łatwo tracą przyczepność, a ryzyko utraty panowania nad pojazdem wzrasta wielokrotnie – zauważa rzeczniczka kaliskiej policji.
(red), fot. arch. KMP Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.