Reklama

Trzy osoby zginęły w wypadku pod Bydgoszczą. Dwie ofiary, w tym 4-letnia dziewczynka to mieszkańcy powiatu kaliskiego

Życie Kalisza
15/01/2024 14:26

Niewyobrażalna tragedia na trasie S5 pod Bydgoszczą. Jadący pod prąd kierowca opla, uciekając przed policją, zderzył się z prawidłowo jadącym busem, którym podróżowało 5 osób. Zginęły dwie z nich, w tym 4-letnia dziewczynka, która wracała z rehabilitacji po innym tragicznym wypadku. Ofiary to mieszkańcy powiatu kaliskiego. Nie żyje również 69-letni sprawca tego zdarzenia

Do wypadku doszło w sobotę 13 stycznia po godzinie 13.00.  Na trasie S5 w podbydgoskim Osówcu policyjny radiowóz zauważył jadącego pod prąd opla Astrę. Funkcjonariusze zawrócili i rozpoczęli pościg, bo kierowca zaczął uciekać. Chwilę później 69-latek doprowadził do tragedii.  

Kierujący oplem astrą, jadąc w kierunku przeciwnym do obowiązującego na tym pasie ruchu, doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym mercedesem Vito, którym podróżowało 5 osób, w tym dziecko - przekazała kom. Lidia Kowalska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. - Kierujący oplem 69-latek z powiatu bydgoskiego poniósł śmierć na miejscu, natomiast wszystkie osoby jadące busem zostały przewiezione do bydgoskich szpitali. Niestety, w skutek odniesionych obrażeń 14 stycznia w szpitalu zmarła 4-latka, a dzisiaj (15.01 – red.) 68-letni kierowca mercedesa. Oboje to mieszkańcy powiatu kaliskiego.

Jak wynika z naszych informacji najmłodsza ofiara, mieszkanka Brzezin, w 2022 r. wraz z mamą uciekła z ogarniętej wojną Ukrainy. Wkrótce potem w Polsce spotkała je tragedia: w sierpniu ub.r. samochód, którym dziewczynka podróżowała wraz z 47-letnim dziadkiem i 17-letnią ciocią (ojcem i siostrą matki), zderzył się z innym autem. Mężczyzna i nastolatka zginęli, natomiast dziewczynka została bardzo poważnie ranna: zdiagnozowano u niej m.in. porażenie 4-kończynowe, złamanie kolumny kręgosłupa odcinka szyjnego, przewlekłą niewydolność oddechową i stłuczenie klatki piersiowej. Nie była w stanie samodzielnie się poruszać, a nawet siadać. 13 stycznia br. wracała z rehabilitacji w Bydgoszczy. Niestety, tego wypadku już nie przeżyła.

Zginął także 68-letni przedsiębiorca z Brzezin Eugeniusz Stempień, który pomagał matce dziewczynki. Na Facebooku pożegnały go władze Powiatu Kaliskiego:

Trudno cokolwiek powiedzieć, gdy odchodzi taka Osoba. Pan Eugeniusz był przedsiębiorcą, człowiekiem o wielkim sercu, który angażował się w działalność charytatywną na rzecz potrzebujących.

I właśnie w uznaniu za działalność charytatywną na terenie powiatu kaliskiego i wspieranie współpracy polsko-mołdawskiej Pan Eugeniusz wraz z żoną Dorotą zostali odznaczeni w 2018 roku przez Zarząd Powiatu Kaliskiego tytułem "Osobowość Powiatu". Wraz z żoną chętnie wspierali również organizację dożynek, festynów i uroczystości na terenie naszego powiatu, a w szczególności w gminie Brzeziny.

Nigdy nie przeszedł obojętnie obok kogoś, kto znajdował się w potrzebie.

Niech spoczywa w Pokoju [*]

 

Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin pracowali policjanci zabezpieczając materiał dowodowy. Teraz śledczy, pod nadzorem prokuratora, prowadzą postępowania mające na celu wyjaśnienie wszystkich przyczyn i okoliczności zdarzenia.

(red), fot. KMP Bydgoszcz

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Wróć do