Tu zaczyna się dom. W Kaliszu daje się szansę tym, którzy ją utracili

04/06/2025 06:00

Niektórzy stracili dach nad głową. Inni – zaufanie, stabilność, sens. Wkrótce mogą odzyskać jedno i drugie. Już od lipca 2025 roku w Kaliszu rusza projekt „Zadomowieni w Lesznie i Kaliszu” – przedsięwzięcie, które nie tylko daje klucz do mieszkania, ale i do nowego życia.

Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta zainwestuje tu blisko 5 milionów złotych, z czego ponad 3,5 miliona pochodzić będzie z Funduszy Europejskich dla Wielkopolski. W Kaliszu powstanie mieszkanie treningowe, lokal w modelu „Najpierw Mieszkanie”, punkt socjalny, a także – tak potrzebna – łaźnia i pralnia. Ale prawdziwym sercem projektu będzie coś więcej niż mury: indywidualne wsparcie, poradnictwo i życiowe treningi.

Inspiracje z krajów skandynawskich

Pomiar zrealizowany przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Poznaniu wskazał, że w samym Kaliszu jest ponad 100 osób w kryzysie bezdomności, na ulicy. To bardzo dużo, a przewiduje się, że problem ten będzie w kolejnych latach się pogłębiał. Stąd potrzeba realizacji projektów, które wesprą osoby najbardziej potrzebujące pomocy.

Głównym impulsem do realizacji projektu była prowadzona polityka deinstytucjonalizacji – mówi Agnieszka Świderska, Prezes Koła Kaliskiego Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta. – Odchodzi się od standardowych form tworzenia np. schronisk masowych, a udziela się wsparcie w formie mieszkaniowej czy zapewnia pomoc asystencką. To model, który jest rozwijany w całej Europie i krajach skandynawskich.

Jak wskazuje Agnieszka Świderska, problem pogłębiającego się kryzysu bezdomności może wynikać m.in. ze starzejącego się społeczeństwa, braku samodzielnego utrzymania się czy uzależnień.

W ramach projektu jako element profilaktyki bezdomności, przewidziano różne formy wsparcia – tłumaczy Agnieszka Świderska. – Będzie to m.in. poradnictwo dotyczące bezpieczeństwa ekonomicznego i pomoc w redukcji zadłużeń. Chodzi o to, żeby osoby zagrożone bezdomnością mogły stanąć na nogi, zanim sytuacja się pogorszy. W projekcie zaplanowano też trzy punkty poradnictwa – dwa w Lesznie i jeden w Kaliszu. Skierowane są one do osób, które mają problemy z opłatami czynszowymi i są na granicy utraty mieszkania.

W przypadku wsparcia zinstytucjonalizowanego, wiele osób w kryzysie bezdomności, pozostaje w schroniskach. Utykają one w jednostkach, w otoczeniu zbiorowym, a głównym celem powinno być umożliwienie takim osobom normalnego funkcjonowania.

Dla mnie w pomaganiu osobom w kryzysie bezdomności najważniejsze jest to, żeby poczuły stabilność i bezpieczeństwo. I właśnie to daje ten program. Mieszkania treningowe i model „Najpierw Mieszkanie” pozwalają znaleźć się w stałym, społecznym otoczeniu. Do tego dochodzi wsparcie asystenta, który pomaga im stanąć na nogi. To taka bezpieczna przystań, w której można zacząć odbudowywać życie – znaleźć pracę, naprawić relacje z bliskimi. Bez tego trudno ruszyć dalej – dodaje Agnieszka Świderska.

W Kaliszu czeka nadzieja

Bezdomność to nie tylko brak dachu nad głową. To codzienna niepewność, samotność, życie z dnia na dzień. Projekt „Zadomowieni w Lesznie i Kaliszu” nie rozwiąże wszystkich problemów, ale daje coś, co dla niektórych bywa luksusem – nadzieję. Nie w schronisku, nie na marginesie, ale w mieszkaniu, które może stać się domem. W miejscu, gdzie człowiek odzyskuje godność, a każda najmniejsza decyzja – jak zrobić zakupy, jak zaplanować tydzień – staje się krokiem w stronę samodzielności. To nie tylko projekt społeczny z dużym wsparcie unijnym. To inwestycja w człowieka.

Fb @FunduszeEuropejskiedlaWielkopolski

IG @fundusze_eu_dla_wielkopolski

YT @FunduszeUEdlaWielkopolski

LinkedIn @Fundusze Europejskie dla Wielkopolski

X @funduszeuewlkp

 

Aktualizacja: 04/06/2025 06:00

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Wróć do