
52. Kaliskie Spotkania Teatralne – Festiwal Sztuki Aktorskiej
Krakowski Stary Teatr i jego „Pan Tadeusz” to główni triumfatorzy zakończonych w minioną sobotę 52. Kaliskich Spotkań Teatralnych. Były one pomyślne również dla Doroty Kolak z gdańskiego Teatru Wybrzeże i Krzysztofa Dracza z warszawskiego Teatru Dramatycznego im. G. Holoubka. Kaliszanie mogą natomiast cieszyć się z sukcesu Izabeli Piątkowskiej, która wywalczyła Nagrodę Aktorską za rolę w spektaklu „Orkiestra Titanic”
Tegoroczne jury obradowało w składzie: Ewa Kaim, Adam Nalepa, Paweł Szkotak, Ewa Wencel i Waldemar Zawodziński. Trudno powiedzieć, że miało łatwy wybór, ale był on w pewien sposób przewidywalny. Przedstawień konkursowych było niezbyt wiele, a niektóre z nich – z punktu widzenia jurorów festiwalu sztuki aktorskiej – można było wyeliminować niemal od razu. Trudno byłoby np. spodziewać się przyznania nagrody któremuś z odtwórców głównych ról w „Tragediach antycznych” z Teatru im. W. Bogusławskiego w Kaliszu. Nie tyle nawet z winy aktorów, ile samego spektaklu, nie pozostawiającego im możliwości stworzenia kreacji poddających się kryteriom stosowanym podczas takiego festiwalu jak kaliski. Dość przeciętna i pod względem aktorskim może zanadto zachowawcza okazała się „Dziewczyna na kanapie” z Teatru Współczesnego w Szczecinie, a gorzej niż przeciętna – irytująca i źle poprowadzona „Święta Joanna Szlachtuzów” z Teatru Nowego im. K. Dejmka w Łodzi. W tej sytuacji warto docenić fakt, że festiwalowe jury dostrzegło i doceniło drugie z przedstawień zgłoszonych do konkursu przez teatr kaliski, a zwłaszcza – rolę Izabeli Piątkowskiej. O „Orkiestrze Titanic” Christo Bojczewa w reż. Rudolfa Zioło pisaliśmy w styczniu, gdy spektakl ten miał swoją premierę. Ta historia gromady alkoholików koczujących na dworcu nie jest wprawdzie takim wydarzeniem scenicznym, po obejrzeniu którego widz wychodziłby z teatru raźnym krokiem i z lekkim sercem, ale aktorom daje możliwość pokazania całej gamy uczuć i środków wyrazu. Izabela Piątkowska jako Ljubka skorzystała z tej możliwości i przekonała do siebie jurorów. To nie pierwszy jej sukces w czasie KST. Nagroda Aktorska dla niej powiększa też niemałą już pulę trofeów zgromadzonych w ciągu ostatnich lat przez aktorów Teatru im. W. Bogusławskiego. Dodajmy, że drugą z Nagród Aktorskich otrzymała Agata Kulesza z warszawskiego Ateneum za rolę w „Merylin Mongoł” Nikołaja Kolady w reż. Bogusława Lindy.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Teatr Stary wystawił w Kaliszu ostatni zajazd na litra Mickiewicz przewraca się w grobie