Dwóch nieletnich wandali złapali w sobotę kaliscy policjanci. 17-latek był poszukiwany, bo powinien siedzieć w placówce opiekuńczo - wychowawczej.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę, ok. godz. 20.00, na ulicy Kolegialnej. Funkcjonariusze referatu patrolowo-interwencyjnego zauważyli dwóch nieletnich, którzy głośno się zachowywali. Kiedy policjanci podejmowali wobec nich interwencję, jeden z przechodniów zatrzymał się i powiedział mundurowym, że prawdopodobnie przed chwilą został uszkodzony jego samochód. Policjanci zatrzymali więc nieletnich i szybko ustalili, że jeden z nich, idąc ulicą, urwał lusterko opla kadetta, a drugi zarysował powłokę lakierniczą zaparkowanego daewoo tico. Po zbadaniu alkometrem okazało się, że obaj chłopcy znajdowali się w stanie nietrzeźwości – 17-latek miał 1,65 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a jego o dwa lata młodszy kolega 2,1 promila alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w systemie informatycznym okazało się, że 17-latek jest poszukiwany nakazem doprowadzenia do placówki opiekuńczo - wychowawczej. Małoletni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia. 17-latek za popełniony czyn odpowie przed sądem karnym, sprawa nieletniego trafi do sądu rodzinnego. (q)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie