
17 września obchodzony jest Światowy Dzień Sybiraka. W tym dniu przypada także rocznica napaści ZSRR na Polskę podczas II wojny światowej. Miejskie uroczystości patriotyczne związane z tymi wydarzeniami odbyły się w ogrójcu oo. jezuitów
Kwiaty i znicze pamięci przy obelisku upamiętniającym te wydarzenia, znajdującym się na terenie ogrójca klasztoru oo. jezuitów, złożyli w imieniu kaliskiego samorządu i mieszkańców miasta: prezydent Krystian Kinastowski, Przewodniczący Rady Miasta Kalisza Sławomir Lasiecki oraz wiceprezydenci Grzegorz Kulawinek i Mateusz Podsadny. Hołd ofiarom oddali także parlamentarzyści, reprezentanci władz wojewódzkich, partii politycznych, związków zawodowych, służb mundurowych, organizacji kombatanckich i społecznych oraz uczniowie kaliskich szkół.
– Spotykamy się dzisiaj, aby uczcić pamięć ofiar radzieckiej napaści na Polskę, a także oddać hołd wszystkim Sybirakom – ludziom, którzy doświadczyli cierpienia, głodu, pracy ponad siły i upokorzeń, ale mimo to zachowali godność i wiarę w Polskę. Ich historia jest dla nas świadectwem niezłomności, a zarazem ostrzeżeniem przed tym jak wielką cenę jeden naród może zapłacić za imperialne ambicje drugiego. Wrzesień 1939 roku to czas dwóch zdradzieckich ciosów – z zachodu i ze wschodu. Dla tysięcy Polaków skutkiem tamtej napaści była tułaczka po „nieludzkiej ziemi”. Sybiracy stali się symbolem cierpienia, ale i niezłomnej woli przetrwania. Pamiętając o nich, składamy hołd wszystkim, którzy zostali wywiezieni i nigdy już do Ojczyzny nie powrócili. I chociaż od tamtych wydarzeń minęły dziesiątki lat, historia boleśnie przypomina nam o sobie. Za naszą wschodnią granicą trwa wojna – Rosja napadła na niepodległą Ukrainę, podobnie jak kiedyś na Polskę. Giną niewinni ludzie, miasta i wsie ulegają zniszczeniu, a miliony zmuszone są do ucieczki ze swojego domu. To dla nas – Polaków – nie tylko lekcja historii, ale i wezwanie do czujności.
Ostatnie dni pokazują, że do obrony granic naszej Ojczyzny musimy być gotowi w każdej chwili. Dlatego tak ważne jest byśmy dbali o własne bezpieczeństwo i wzmacniali nasze więzi z sojusznikami. Członkostwo w NATO daje nam pewne gwarancje, ale jednocześnie nakłada na nas obowiązek – musimy być silni, odpowiedzialni i gotowi, by wspierać tych, którzy walczą o wolność.
Pamięć o Sybirakach i ofiarach agresji września 1939 roku to dla nas zobowiązanie. Zobowiązanie do tego, by nie pozwolić, aby historia się powtórzyła. To apel o jedność – wewnętrzną, w naszej wspólnocie narodowej, i międzynarodową, w sojuszach, które dają nam bezpieczeństwo. Szanowni Państwo, oddając dziś cześć ofiarom Sybiru i radzieckiej napaści na Polskę, wyrażamy także wdzięczność wobec tych, którzy swoją pamięcią, świadectwem i pracą dbają o to, by prawda o tamtych wydarzeniach nie została zapomniana. To nasz wspólny obowiązek wobec przyszłych pokoleń. Niech pamięć trwa – powiedział prezydent Krystian Kinastowski.
Po uroczystości w ogrójców oo. jezuitów odbyła się msza święta w kościele garnizonowym.
Źródło: Kancelaria Prezydenta Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie