
Od początku roku w powiecie kaliskim, szczególnie w gminie Blizanów, doszło do kilku pożarów na polach. Płonęły stogi słomy, i siana oraz ścierniska. Okazało się, że sprawcami przynajmniej części z nich było dwóch strażaków ochotników OSP z gminy Blizanów.
Ostatnio pożary znowu się nasiliły. Płonące stogi czy ścierniska położone były w bezpiecznych odległościach od domostw, a to mogło sugerować, że były efektem podpaleń. Tak też było. Sprawcy w swoim działaniu kierowali się zasadą - podpalić ale nie doprowadzić do tego by pożar przeniósł się na domostwa, a później jako dzielni strażacy toczyć bój z czerwonym kurem.
Wielomiesięczne policyjne działania doprowadziły do ujęcia sprawców pożarów. To dwaj mężczyźni ( 22 i 32 – letni), mieszkańcy gminy Blizanów. Byli aktywnymi członkami OSP. Z uzyskanych nieoficjalnie ale wiarygodnych informacji wynika, że przyznali się do podpaleń, choć nie do wszystkich. Postawiono im zarzuty zniszczenia mienia przez podpalenie, za co grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W ostatnim kwartale ubiegłego roku stogi w gminie Blizanów płonęły sześciokrotnie. W tym roku serię zapoczątkował pożar w Łaszkowie ( 15 styczeń), a później dochodziło do nich w Blizanowie (23.01) i Żernikach (13.02.). W tamtym czasie spłonął także stóg w Korzeniewie (gmina Mycielin). Kolejna seria płonących stogów i ściernisk powtórzyła się w czerwcu i lipcu.
(grz)
Zdjęcia OSP Blizanów (archiwum)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
powinni go jeszcze ukarac za tą prace na dachach o ktorej nie ma pojęcia